Joanna Koroniewska, to jedna z gwiazd, które nie prowadzą profilu w mediach społecznościowych w większości dla celów zarobkowych, ale głównie po to, aby przekazać obserwatorom ważne treści. Aktorka śmiało prezentuje swoje życie "od kuchni". Pozuje bez makijażu, wypowiada się na tematy społeczne i... reaguje na hejt, który niestety napływa wielkimi falami. To nie pierwszy raz, kiedy celebrytka została zaatakowana w komentarzach. Tym razem padły bardzo ostre słowa, na które zareagowała.
Joanna Koroniewska na Instagramie. Otrzymała wiele przykrych komentarzy
Z pozoru, osoby publiczne są bardziej narażone na słowa krytyki, zwłaszcza w sieci. Pod pseudonimami użytkowników, kryją się osoby, które mogą napisać wszystko, co tylko myślą na dany temat. Komentują zarówno figurę, jak i strój, a nawet sytuację rodzinną osób z celebryckiego świata, który jest dla nich obcy. Joanna Koroniewska już wcześniej padła ofiarą takiego traktowania. Tym razem postanowiła ostro zareagować. Opublikowała w mediach społecznościowych screeny niesprawiedliwych wpisów.
A co to za stary szkielet? Przecież to ma co najmniej pół wieku
Ot i czym tu się chwalić. Katastrofa
Szpeci Pani wizerunek męża. To, że jest Pani szczupła, nie znaczy czy ładna sylwetka. Jeżeli już koniecznie chce Pani puszczać filmiki, to radzę zainwestować w fajne ubrania.
Z przodu plecy, z tyłu plecy
Aktorka nie tylko załączyła screeny, ale i nie ocenzurowała nicków tych, którzy je pisali. Wytłumaczyła to następująco:
Kochani, żeby była jasność - nie publikuję hejtów po to, żebyście mi współczuli (...) Wrzucam je dlatego, że na Instagram wchodzą też nasze dzieci i czytają te komentarze!!!
Joanna Koroniewska odpowiada na słowa krytyki. "Kobieta kobiecie"
Joanna Koroniewska opublikowała screenshoty obraźliwych wpisów. Zaznaczyła, że autorkami są czyjeś matki, czyjeś żony, ale to nie jedyny post, w którym wypowiedziała się na ten temat. Opublikowała zdjęcie wykonane w Hiszpanii. Pozuje na nim w basicowych klapkach, dzianinowym topie i szortach. Na głowie ma praktyczną czapkę. Ta z pozoru zwykła fotografia została opublikowana z ważnym przesłaniem.
Z cyklu: kobieta kobiecie
Zacznijmy od tego, że bardzo lubię moje "duże stopy". Golizną nie szpanuję, bo generalnie nie lubię szpanować. A czy "skóra i kości na własne życzenie?" - hmmm no chyba nie, taka się urodziłam (...)
„Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść" - schodzę po oklaskach zawsze, razem z kolegami z teatru. "Fajne ubrania" nie są dla mnie najważniejsze w życiu, więc wolę "inwestować" w inne rzeczy. Plecy mam tam, gdzie wszyscy, a z przodu mam cycki, serio, małe i wspaniałe! (...)
I na koniec - przepraszam @maciej_dowbor że tak "szpecę" Twój "wizerunek". Ale pamiętaj nikt nikogo na siłę nie trzyma (...)
Warto zauważyć, że hejt to nie wszystko, co można wyczytać z komentarzy na profilu aktorki. Zdecydowana większość wpisów w komentarzach, to słowa pełne podziwu i oklaski względem treści, których autorką jest celebrytka i jej niezaprzeczalnej urody.
