Poszewki mają bezpośredni kontakt z naszą skórą. Dlatego powinniśmy wymieniać je dwa lub trzy razy w tygodniu. Jesteście zaskoczeni? Oto dlaczego nie powinniśmy spać na tej samej poszewce dwa dni z rzędu.
Gdy kładziemy się spać, bywamy spoceni, mamy na twarzy resztki makijażu. Na pościel trafia nawet 50 milionów martwych komórek. A to idealne środowisko dla roztoczy. Żywią się one martwymi komórkami. Na dodatek się rozmnażają.
Choć dogłębny demakijaż jest teraz bardzo na topie, to nigdy nie mamy pewności, że uda nam się dotrzeć we wszystkie zakamarki skóry. Nawet jeśli oczyszczamy twarz bardzo solidnie, resztki makijażu z pewnością na niej zostaną. Makijaż w połączeniu z potem czy substancjami zawartymi w kosmetykach do demakijażu to świetne środowisko do rozwoju bakterii drożdży. Wszystko to trafia na nasze poszewki. Gdy śpimy na brudnych poduszkach, to nasza skóra staje się bardziej podatna na wypryski.
Rodzaj poszewki, na której śpimy ma znaczenie. Te szorstkie mogą uszkodzić strukturę włosa czy przyczynić się do podrażnień skóry głowy. Jeśli dodatkowo są brudne, podrażnienia są praktycznie gwarantowane.
Zarazki, bakterie wpływają także na jakość naszego snu. Roztocza często wpływają na rozwój alergii, a od tego krok do problemów z oddychaniem. Gdy źle oddychamy, spada jakość naszego snu, czujemy się zmęczeni, mimo że przespaliśmy całą noc.