Ślub i wesele to wyjątkowy dzień, z czym wiąże się fakt, że staramy się obdarować parę młodą odpowiednim prezentem. Nie ważne jak blisko goście są z nowożeńcami, w ich głowach niemal zawsze pojawia się dylemat związany właśnie z tą kwestią. Dlatego chcąc uniknąć wręczenia nietrafionego podarunku, najczęściej decydują się oni na zastąpienie konkretnej rzeczy pieniędzmi.
Nietrudno jednak zauważyć, że powoli zabawa na weselu staje się niemalże luksusem, na który nie wszyscy mogą sobie pozwolić. Dlaczego? Wraz z postępującą inflacją wzrosły koszty organizacji tego specjalnego dnia, a co za tym idzie, zwiększyła się także kwota, którą goście umieścić "powinni" w kopertach. Co jednak jeśli nasza obecna sytuacja finansowa nie pozwala nam na wręczenie młodej parze wysokiej kwoty? Nic straconego!
Należy zacząć o tego, że pomimo ogólnie przyjętych stawek, nie istnieje suma pieniędzy, którą trzeba obdarować nowożeńców! Każdy daje tyle, na ile w danej chwili może sobie pozwolić. Głównym założeniem tego wyjątkowego dnia jest świętowanie razem z najbliższymi.
Właśnie z tym problemem postanowiła zmierzyć się użytkowniczka TikToka, której kanał @amoreo.pl zajmuje się tematyką ślubów i wesel. Na jednym z filmików odegrała scenkę imitującą rozmowę pary młodej z gośćmi na temat niewystarczającej ilości pieniędzy w kopercie. Zaczęła od postawienia krótkiego pytania zadanego przez nowożeńców:
Dlaczego tak mało daliście nam do koperty?
Oczywiście koszt wesela w zależności od m.in. miejsca oraz liczby gości bywa różny. Niemalże zawsze wszyscy zaproszeni zastanawiają się: "Ile wypada dać na wesele?" albo "Ile się teraz daje?". Na internetowych formach możemy przeczytać, że należy nie tylko dopasować sprezentowaną kwotę do naszej relacji z nowożeńcami, ale także oszacować koszt talerzyka. Jednak czy kwota w kopercie powinnam przeważać nad dobrymi intencjami i pozytywną energią, które zabierzemy ze sobą na imprezę?
Już sam początek wspomnianego nagrania na TikToku, dotyczący właśnie tego tematu, oburzył większość widzów, co postanowili wyrazić oni w komentarzach:
W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby spytać dlaczego tyle a nie tyle
Ktoś w ogóle zadaje takie pytania?!
To nie liczy się już obecność tylko ile dałem?
Z czasem jednak dowiadujemy się, że główną intencją, zamieszczonego na kanale filmiku, było przedstawienie rzeczywistych powodów, dla których niektórzy z gości nie mogli pozwolić sobie na wręczenie pokaźnego prezentu:
Dojeżdżaliśmy do was ponad 500 km i sami musieliśmy opłacić nocleg.
Cała nasza rodzina jest na weselu i musieliśmy zapewnić opiekę dla naszych najmłodszych.
Ojciec ostatni garnitur miał na Komunii i musieliśmy kupić nowy.
Dziewczyna zakończyła swoje nagranie motywującym do refleksji stwierdzeniem:
Czasami warto pomyśleć o drugiej stronie i doliczyć dodatkowe koszty związane z weselem. Bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiali, z każdej strony.
A wy co uważacie o współczesnych "kopertowych" stawkach? Dajcie znać w komentarzach!