Opalanie topless w Polsce wciąż budzi kontrowersje. Pomimo tego, że w wielu innych krajach jest zjawiskiem całkowicie naturalnym, na polskich plażach można usłyszeć słowa krytyki, a nawet... dostać za to mandat! Maja Ostaszewska oraz Blanka Lipińska zaprotestowały przeciwko tym obyczajom. Wzięły udział w ważnej akcji, a przy okazji skorzystały z łapania promieni słonecznych bez stanika.
Gdzie ważna sprawa społeczna, tam Maja Ostaszewska. Aktorka chętnie udziela się w mediach społecznościowych i odważnie wypowiada się na ważne tematy. Tym razem zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje na plaży topless. Opatrzyła je ważnym podpisem. Okazuje się, że wzięła udział w akcji TOP FREEDOM, która ma na celu normalizowania opalania topless, ale też szerzenia wiedzy na temat świadomości o kobiecym ciele, a zwłaszcza o tym, że piersi, a zwłaszcza sutki są zwykłym elementem ciała, którego nie powinno się w żaden sposób seksualizować.
Zdjęcie z wakacji - beztroska, odpoczynek, plaża i ciało. Za granicą najczęsciej plażuję topless i nikogo to nie dziwi. W Polsce można za to dostać nawet mandat - oczywiście, jeśli jest się kobietą. Dlaczego? Mamy różne ciała, ale jesteśmy równi i równe w swoich prawach. Wczoraj ruszyła bardzo fajna społeczna i oddolna akcja TOPFREEDOM.PL, której twórczynie upominają się o równość do odsłonięcia klatki piersiowej wszędzie tam, gdzie połowa społeczeństwa ma do tego prawo, w tym na plaży. O nieseksualizowanie kobiecego ciała. O szacunek dla każdego ciała - takiego, jakie jest. Takie myślenie jest mi bardzo bliskie więc polecam kampanię Waszej uwadze. Sama mam dosyć udawania, ze np nie istnieje coś takiego jak kobiece sutki.
W filmach i książkach Blanki Lipińskiej nie brakuje erotycznych wątków i odważnych scen. Jest to jednak wyraz kreatywności literackiej, a "365 dni" stworzyło ku temu idealną przestrzeń. Na erotyzm nie ma natomiast miejsca, kiedy kobieta pozuje na plaży topless. Ten wątek poruszyła celebrytka, reżyserka i pisarka w swoim ostatnim instagramowym wpisie. Zainspirowana postem Mai Ostaszewskiej, opublikowała zdjęcie, gdzie pozuje topless i podpisała je słowami:
U pani @ostaszewskamaja_official dowiedziałam się o akcji #TopFreedomPl Od lat wiele kontrowersji budzi moje opalanie się toples ??????? Ja nie widzę w tym nic strasznego, nadzwyczajnego czy niestosownego. Za granicą widok piersi na plaży albo całkowicie nagich ludzi (...) to coś absolutnie normalnego. Chcemy być tacy „europejscy"…może już zatem czas wyjść z zaścianka i zacząć tacy być ?
Pod publikacją zarówno Lipińskiej, jak i Ostaszewskiej pojawiła się lawina pozytywnych komentarzy. Pisano:
Brawo! Taka postawa jest bardzo potrzebna
opalanie topless jest super brawo
ja kocham tak się opalać!