Był chłopcem, a wychowali go na dziewczynkę. Najokrutniejszy eksperyment w historii

Ta historia wstrząsnęła światem. Jeden z bliźniaków został pozbawiony genitaliów przez błąd medyczny. Zrozpaczeni rodzice usłyszeli, że ich syn nigdy nie będzie miał życia seksualnego i nie zostanie ojcem. Wtedy na ich drodze pojawił się psycholog, który twierdził, że Bruce może stać się Brendą, przynajmniej w teorii. Jak się później okazało, był to najokrutniejszy eksperyment w historii psychologii.

Był kwiecień 1966 roku. Do szpitala w Winnipeg w Kanadzie trafili bracia bliźniacy Bruce i Brian. Okazało się, że chłopcy cierpią na tzw. dziecięcą stulejkę. Lekarz stwierdził, że obrzezanie w tym wypadku pomoże. Jako pierwszy na stół operacyjny trafi Bruce. Niestety, operacja zakończyła się katastrofą, bo lekarz, zamiast usunąć napletek, pozbawił chłopca praktycznie całego penisa. Jak do tego doszło? Nigdy nie udało się tego ustalić. 

Rodzice chłopców, Janet i Ron Reimer, byli zrozpaczeni. W tamtych czasach nie bło jeszcze mowy o rekonstrukcji penisa. Reimerowie dostali informację, że ich syn nigdy nie będzie miał dzieci, nie rozpocznie życia seksualnego i nie będzie funkcjonował jak przeciętny mężczyzna. Padły również słowa, że okaleczony chłopiec będzie musiał pogodzić się z faktem, że jest "niekompletny, fizycznie ułomny i skazany na życie w odosobnieniu". 

Po tym, co się stało, obrzezanie drugiego chłopca odwołano. Zastanawiacie się, jakie konsekwencje poniósł wykonujący zabieg lekarz? Żadnych. 

Zobacz wideo Kryminalne (i tragiczne) historie, które natchnęły reżyserów

Syn miał się stać córką 

Po kilku miesiącach od fatalnego zabiegu na drodze rodziny Reimer pojawił się psycholog John Money. Mężczyzna specjalizował się w badaniach nad tożsamością płciową. Rodzice Bruce'a myśleli, że to znak z nieba. Lekarz uważał, że do drugiego roku życia tożsamość płciowa jest plastyczna i to wychowanie dziecka odgrywa kluczową rolę w późniejszym identyfikowaniu się jako chłopiec lub dziewczynka. Tym samym zaproponował Reimerom, że pomoże im "zmienić syna w córkę". Ci oczywiście się zgodzili, bo wydawało im się, że to jedyne rozwiązanie tej sytuacji. 

Bruce został poddany sterylizacji chirurgicznej, przeszedł również operację ginekologii plastycznej, podczas której uformowano mu pochwę. Później przyszedł czas na terapię Johna. Psycholog uważał, że lalki i sukienki w dzieciństwie oraz przyjmowanie hormonów w wieku dojrzewania "zrobią" z chłopca dziewczynkę.

Chłopiec od zawsze czuł, że coś jest nie tak

Terapia nie przyniosła efektu, jakiego spodziewał się John Money. Bruce od zawsze czuł, że coś jest nie tak. Wszystko to, o czym mówili wcześniej lekarze, spełniło się. Chłopiec czuł się niekompletny, ułomny i żył na uboczu. Nie pomogło zasypywanie go lalkami, ubieranie w sukienki czy nawet terapia hormonalna. Czuł, że jest chłopcem. Swoją pierwszą sukienkę podarł na strzępy, a mocz oddawał na stojąco. 

Brenda, bo takie imię nadali mu rodzice podczas terapii, nie miała łatwego życia w szkole. Była prześladowana i wyśmiewana. 

Dzieci w szkole nie pozwalały mu korzystać ani z męskiej, ani z damskiej toalety. Musiał załatwiać się na zewnątrz

- wspomina matka chłopca. 

Obrzydliwa terapia psychologa 

W pewnym momencie do terapii został zaangażowany również brat bliźniak - Brian. Miał być osobą kontrolną. Wspólnie pojawiali się regularnie w gabinecie Johna Moneya. A ten testował na nich obrzydliwe pomysły. Jednym z nich było wzajemne badanie swoich ciał, a także symulowanie stosunków seksualnych w różnych pozycjach. To miało świadczyć o ich seksualności. 

Terapia psychologa była właściwie molestowaniem. Jego metody nie miały żadnego medycznego uzasadnienia. Kiedy Bruce i Brian mu odmawiali, John Money stawał się agresywny, bo dla niego chłopcy byli tylko obiektem badań. 

Bruce zagroził, że popełni samobójstwo 

Okaleczony w dzieciństwie chłopiec w wieku 13 lat powiedział, że jeśli jeszcze raz będzie musiał pojawić się w gabinecie Johna, popełni samobójstwo. Rodzice ustalili, że już nigdy więcej ich noga tam nie postanie. Co więcej, dwa lata później Bruce dowiedział się, kim tak naprawdę jest. Prawdę wyznał mu ojciec.

Bruce poczuł ogromną ulgę, ale jednocześnie był zły, że dorośli, którzy mieli się nim opiekować, pozwolili na coś takiego. W tym momencie postanowił przejąć kontrolę nad własnym życiem. 

W tym samym czasie John Money chwalił się wynikami swoich badań. Doświadczenie zostało opisane w literaturze medycznej jako przypadek John/Joan. Psycholog nigdy nie ujawnił tożsamości badanych. W latach 70. wydał sporo książek, w których przedstawiał wyniki swojego eksperymentu. Twierdził, że John jako Joan zaczął preferować sukienki i był znacznie czystszy od swojego brata. Miał być także dumny ze swoich długich włosów. Według psychologa te zachowania miały być potwierdzeniem skuteczności jego "terapii".

W swoich publikacjach Moneya opisał także sytuację z oddawaniem moczu. Według niego Joan zwykle oddawała mocz na siedząco, a jeśli robiła to, stojąc, to tylko dlatego, że kopiowała brata. Pomagała także w domowych obowiązkach, co jej brata nie interesowało. "Pomimo pewnych cech chłopczycy, przystosowała się do życia jako dziewczynka" — pisał. 

Potworny eksperyment Moneya, wbrew temu, do czego próbował przekonywać, okazał się porażką.

"Jestem David" 

Gdy Bruce dowiedział się prawdy o sobie, postanowił zmienić imię. Został Davidem. Wybrał to imię na cześć bohatera biblijnego, który pokonał Goliata. Chciał pokazać, że jest silny i wolny. 

Jako nastolatek przeszedł kilka operacji, w tym usunięcia obu piersi, a także rekonstrukcji penisa. Zaczął brać testosteron. Medycyna znacząca poszła do przodu, dzięki czemu mógł prowadzić życie seksualne. W wieku 18 lat po raz pierwszy odbył stosunek płciowy. Siedem lat później był już żonaty. Jego wybranką była Jane Fontane, matka trójki dzieci, przed którą David nie ukrył swojej przeszłości. W 1998 r. zamieszkali razem, a w 1999 r. zostali małżeństwem. David adoptował także jej dzieci. 

Ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia 

Wszystko, co wydarzyło się tuż po urodzeniu bliźniaków, miało ogromny wpływ na całą rodzinę. Matka Janet wielokrotnie leczyła się psychiatrycznie, ojciec zaczął mieć problemy z alkoholem. Z kolei brat bliźniak Brian, który brał udział w eksperymencie, czuł się odrzucony przez rodziców, przez co w wieku 16 lat próbował popełnić samobójstwo. Następnie rzucił szkołę, a trzy lata później wziął ślub. Już po dwóch latach rozstał się ze swoją żoną. 

Również David miał myśli samobójcze, po raz pierwszy jako kilkulatek. Jako nastolatek po raz pierwszy próbował odebrać sobie życie. Czuł się samotny i skrzywdzony. Pamiętał o piekle, jakie zgotowali mu lekarze, w tym również John Money, który uważany był za eksperta w swojej dziedzinie. 

W późniejszych latach rodzice Davida dowiedzieli się, że psycholog stosował swoje eksperymenty również na innych dzieciach. To przelało szalę goryczy i w 2000 roku po wydaniu książki Johna Colapinto "As Nature Made Him: The Boy Who Was Raised as a Girl", David Reimer pojawił się w programie Oprah Winfrey. 

Desperacko chciałem się wpasować, byłem bardzo samotny. Raz pozwoliłem chłopcu, aby pocałował mnie w policzek. Ale nie mogłem zmienić tego, kim naprawdę jestem

- mówił wtedy David.

Występy Davida miały zły wpływ na jego brata bliźniaka Briana. Mężczyzna zaliczał jedno nieudane małżeństwo za drugim, miał problemy z utrzymaniem pracy. Do tego dużo pił. Nie radził sobie psychicznie z całą sytuacją. W 2002 r. Brian zmarł po zażyciu dużej ilości antydepresantów i alkoholu. Uznano to za wypadek.

David nigdy nie pogodził się ze śmiercią brata. To z kolei wpłynęło na jego relacje rodzinne. Jego żona zażądała separacji. Do tego David stracił pracę w momencie, kiedy rodzina zmagała się z problemami finansowymi.

Na początku maja 2004 r. David odebrał sobie życie. Miał 38 lat.

Eksperyment John/Joan uważa się za jeden z najokrutniejszych w historii psychologii. Tysiące innych dzieci miały podzielić los Bruce'a i Briana i również im rodzice mieli przydzielać płeć. John Money nigdy nie poniósł żadnych konsekwencji i do końca życia był szanowanym naukowcem. Zmarł w 2006 roku.

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz skorzystać z Kryzysowego Telefonu Zaufania  pod numerem 116 123. Na stronie liniawsparcia.pl znajdziesz też listę organizacji prowadzących dyżury telefoniczne specjalistów z zakresu zdrowia psychicznego, pomocy dzieciom i młodzieży czy ofiarom przemocy.

Więcej o: