Emerytura po mężu będzie wyższa? Wdowy mogłyby liczyć także na dwa świadczenia

Renta rodzinna może być pobierana nie tylko przez wdowy, ale to właśnie one najczęściej decydują się na przejęcie świadczenia po zmarłym małżonku. Stąd też przyjęła się potoczna nazwa emerytura po mężu. Jej wysokość budzi jednak kontrowersje. Lewica zapowiada w tym zakresie spore zmiany.

Lewica w związku z rosnącą inflacją i kosztami życia, zdecydowała się na złożenie pod koniec kwietnia projektu ustawy "Bezpieczny Senior". Jednym z jej założeń jest wzrost tzw. wdowich emerytur. Nie został on natomiast wprowadzony pod obrady Sejmu przez marszałek Elżbietę Witek. Posłowie Lewicy nie zamierzają jednak rezygnować. - Prawdopodobnie przygotujemy nowy, tym razem obywatelski projekt ustawy — poinformował Arkadiusz Iwaniak. 

Doda Doda w odważnej sukience podgrzewa atmosferę. "Nie masz rywalek w Polsce"

Zobacz wideo Izabela Leszczyna o emeryturach stażowych i pomyśle PO

Emerytura po mężu 2022. Ile wynosi obecnie? 

W tej chwili wdowy, które chcą pobierać emeryturę po zmarłym mężu, muszą przede wszystkim zrezygnować z własnego świadczenia. Wówczas mogą otrzymać 85 procent emerytury małżonka, o ile są jedynymi wnioskującymi o wypłatę. Kwota zmienia się, jeśli więcej uprawnionych złoży wniosek:

  • przy pobieraniu renty przez dwie osoby - 90 proc. świadczenia,
  • przy pobieraniu renty przez trzy osoby lub więcej - 95 proc. świadczenia.

Nawet 1000 zł dodatku dla emerytów Wcześniejsza emerytura 2022. Wprowadzono korzystne dla seniorów zmiany

Wdowie emerytury będą wyższe? Renta rodzinna 2022 według Lewicy 

Posłowie Lewicy chcą wprowadzić w Polsce model funkcjonujący np. w Niemczech czy Włoszech, czyli dać wdowom możliwość zachowania swojego świadczenia. Kobiety mogłyby wybrać, czy chcą zachować własne świadczenie powiększone o 25% świadczenia zmarłego małżonka, czy przejąć świadczenie zmarłego współmałżonka powiększone o 25% własnego świadczenia

Marszałek Witek nie wprowadziła jednak projektu pod obrady. Lewica zapowiada zatem projekt obywatelski. Dlaczego? Ponieważ obywatelskie projekty ustaw są automatycznie wprowadzane pod obrady Sejmu. Ostateczna decyzja jednak jeszcze nie zapadła. - Potrzebna jest formalna decyzja polityczna. Klub się zbierze tuż przed zaplanowanym na połowę września pierwszym posiedzeniem Sejmu i wówczas, gdy będzie zielone światło dla tego pomysłu, zaczniemy przygotowywać nowy projekt ustawy. Następnie będziemy musieli zebrać wymaganą liczbę podpisów pod projektem – przekazał poseł Lewicy, Arkadiusz Iwaniak.

Więcej o: