Jako goście, którzy płacą czasem krocie za pobyt w kilkugwiazdowym hotelu za granicą, wymagamy pewnych standardów czystości. Może wydawać się, że są one zawsze nienagannie spełniane. Niestety to, co widzimy, czasem nie jest tym, czym mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Była sprzątaczka zdradza na TikToku obrzydliwy sekret.
Na TikToku pojawiło się nagranie, na którym użytkowniczka opowiada, na czym polega praca pokojówki w duńskim kilkugwiazdkowym hotelu.
W ciągu tych piętnastu minut należy zmienić pościel, wynieść wszystkie śmieci, poodkurzać, wysprzątać łazienkę, przynieść nowe ręczniki, mydełka. Trzeba się wyrobić w tym czasie.
Tak mała ilość czasu może wydawać się niewystarczająca na tak wiele obowiązków. Jednak pokojówki, jak się okazuje, mają sprytne i obrzydliwe triki na zaoszczędzenie cennego czasu pracy.
Zdaniem TikTokerki, w hotelu nieraz myje się podłogę i lustra, a nawet toaletę zużytymi ręcznikami, które później trafiają do prania i do następnych gości. Dodatkowo zdarza się, że nie jest wymieniany też cały komplet pościeli zwłaszcza gdy wcześniejszy gość przebywał w dwuosobowym łóżku sam. Opisuje też pewną historię, której doświadczyła:
Byłam też świadkiem sytuacji, kiedy koleżanka napluła do szklanki i wytarła ją ręcznikiem czy jakimś papierem. Była przygotowana dla następnej osoby.
Na koniec dodała:
Dlatego taka rada dla was. Nigdy nie pijcie z hotelowych szklanek i zabierajcie ze sobą ręczniki.
TikTokerka pod zamieszczonym wideo postanowiła skłonić swoich obserwatorów do dyskusji.
Dajcie znać w komentarzu, czy mieliście podobne doświadczenia w pracy za granicą
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać:
Potwierdzam, że to niestety prawda
Moja pierwsza praca w Kopenhadze to też była praca w hotelu, więc wiem, jak to wygląda. Obrzydliwe rzeczy się tam działy.
Serio nie trzeba za granicą. W Polsce dzieją się takie same cuda szklanki przecierane zużytymi ręcznikami i takie tam
Potwierdzam. Ma być szybko o, żeby nikt się nie przyczepił, nieważne czym i jak sprzątasz.
Niestety, pomimo popularności opublikowanego TikToka, autorka zdecydowała się skasować film.