Nellie Bly, a właściwie Elizabeth Cochran Seaman, urodziła się 5 maja 1864 roku, jako córka kupca i późniejszego sędziego Michaela Cochrana i jego żony, Mary Jane Kennedy. Miała czternaścioro rodzeństwa. Była pierwszą kobietą, która została dziennikarką śledczą.
Jej kariera rozpoczęła się przypadkowo. W sposób dosadny i pogardliwy odpowiedziała na artykuł uwłaczający roli kobiet "Do czego nadają się dziewczęta" opublikowany w gazecie "The Pittsburgh Dispatch". Redaktor naczelny był pod wrażeniem jej talentu, dlatego zaproponował jej pracę reporterki, na którą przystała. Od zawsze czuła, że chce robić rzeczy, których dotychczas nie robiła żadna inna kobieta. Wtedy też przyjęła pseudonim Nellie Bly. Jej zainteresowanie dyskryminacją kobiet pracujących w fabrykach przyniosło niezadowolenie inwestorów. Rzuciła pracę w gazecie i przeniosła się do Nowego Jorku.
To właśnie tam, po kilku miesiącach, rozpoczęła pracę w "New York World" wydawanego przez samego Josepha Pulitzera. Jej pierwszym zadaniem było napisanie artykułu o zakładzie psychiatrycznym dla kobiet na Blackwell’s Island, skąd dochodziły niepokojące głosy. Nellie zależało na rzetelnych informacjach, dlatego pojawiła się na wyspie nie jako dziennikarka, ale pacjentka. Wystarczyło, że udawała amnezję oraz przedstawiła wyćwiczoną mimikę, by uznano ją za chorą psychicznie.
Jej pobyt trwał 10 dni. Zebrała szereg dowodów, które jasno pokazywały nieprawidłowości w placówce. Wydostała się z niej tylko dzięki prawnikowi Pulitzera, gdyż lekarze uznali ją za chorą psychicznie i nie chcieli wypuścić. Przemoc była na porządku dziennym – wrzucano je do lodowatej wody, zamykano w malutkich klatkach, bito, a osoby uznawane za niebezpieczne wiązano sznurami. Tragiczne warunki sanitarne sprawiały, że kobiety ciężko chorowały.
Na łamach "The New York World" Nellie opublikowała szereg artykułów, opisując swój pobyt. Wywołały prawdziwą burzę i za ich sprawą władze w końcu dokładnie przyjrzały się placówce, by ostatecznie ją zamknąć. Przyznano również, że zakłady zamknięte dostają zbyt małe dofinansowania i postawiono to zmienić. A to wszystko dzięki śledztwu Nellie Bly.
Kolejny pomysł dziennikarki okazał się tak samo nieszablonowy. Już wcześniej udowodniła, że kobiety potrafią być rewelacyjnymi dziennikarkami śledczymi, teraz chciała pokazać, że mogą podróżować bez mężczyzn. Zainspirowana powieścią Juliusza Verne’a pt. "W 80 dni dookoła świata" zapragnęła wybrać się w podobną podróż i skończyć ją w krótszym czasie. Na przełomie 1889 i 1890 roku udało jej się zrealizować ten cel. Pokonała ok. 25 tysięcy mil morskich w ciągu 72 dni. Bez żadnego mężczyzny.
W wieku 31 lat wzięła ślub z przedsiębiorcą Robertem Seamanem i na kilka lat porzuciła rolę Nellie Bly, by pomóc mężowi z firmą. Wróciła do niej wraz z wybuchem I wojny światowej, gdy została korespondentką wojenną. Odwiedziła m.in. Polskę.
Zmarła nieoczekiwanie na zapalenie płuc w styczniu 1922 roku. Miała 57 lat. Została zapamiętana nie tylko jako pierwsza dziennikarka śledcza, ale kobieta, która mimo niesprzyjających czasów była odważna i głośno mówiła to, o czym inni bali się myśleć.