Earth Festival to specjalnie wydarzenie nie tylko ze względu na wyjątkową rozrywkę, którą dostarcza swoim odbiorcom, lecz tak co niezwykle ważny przekaz edukacyjny. Podkreśla istotę ekologii, życia w świecie pełnym harmonii oraz przypomina, że Ziemia to nasz wspólny dom, o który musimy zadbać wszyscy razem. W tym roku festiwal składał się z trzech zjawiskowych koncertów: dwóch skupiających się przede wszystkim na ekologii oraz jednym poświęconym wojnie na Ukrainie. Na scenie nie zabrakło najznamienitszych polskich gwiazd. Wśród nich pojawiła się także Doda, która zaskoczyła absolutnie wszystkich!
Nie da się ukryć, że występy Dody już od lat zachwycają dopracowaniem i dbałością o każdy szczegół. To prawdzie show podczas, którego nie da się nie bawić dobrze! Przemyślane występy, choreografie, kreacje, a przede wszystkim wyjątkowy wokal artystki tworzą razem widowisko doskonałe. I podczas Earth Festival nie było inaczej! Piosenkarka przeszła samą siebie, a podczas swojego drugiego występu zaskoczyła publikę swoją proekologiczną postawą!
Co dokładnie zrobiła Doda? Artystka pojawiła się na scenie w tej samej kreacji, w której mogliśmy zobaczyć ją już podczas pierwszego wystąpienia. Może dla innej wykonawczyni nie byłoby to niczym wielkim, ale jak mogliśmy zaobserwować na przestrzeni lat Rabczewska to wokalistka zwracająca uwagę na każdy szczegół podczas występu, a już na pewno na odpowiednio dobrany strój.
Artystka swoim przemyślanym zachowaniem dołączyła do gwiazd propagujących postawę proekologiczną. W jaki dokładnie sposób? Znana z przepychu, kontrowersji oraz zjawiskowych kreacji teraz na pierwszym miejscu postawiła ekologię! Zakładając ponownie tę samą sukienkę wspomniała o możliwościach wykorzystania jednego ubrania wielokrotnie:
Stare ciuchy można tuningować, wymieniać się z koleżankami, można jeden ciuch wykorzystywać wiele razy również na scenie.
Doda jednak, którą już dobrze znamy, nie byłaby sobą gdyby nie zmieniła niczego w swojej kreacji podczas tak ważnego występu. Wystarczył jeden sprawny ruch a długa suknia przeobraziła się w zjawiskową mini. Artystką udowodniła, że w zgodzie z ekologią nie musi oznaczać niemodnie!
A wy co myślicie o postawie Dody? Dajcie znać w komentarzach!