W ciągu dnia wiele osób mimo dorosłego wieku lubi sobie uciąć drzemkę. Wieczorem zaś, są tacy, którzy jeszcze pracują, lub wolą robić wiele niewymagających rzeczy, aby jak najdłużej cieszyć się czasem wolnym od obowiązków. Niestety, im krótszy sen, tym większe zmęczenie rano. Jeśli zdarzy nam się zasnąć mocno, na poduszce możemy znaleźć ślad po ślinie. Nie warto się tego wstydzić.
Dobry sen, czyli trwający około 8h, to sen dający nam zazwyczaj dobre samopoczucie, koncentrację i energię na cały dzień. Podczas snu organizm wypoczywa nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Możemy się odpowiednio dotlenić i zadbać o rozluźnienie napiętych w ciągu dnia mięśni. Obniża się poziom stresu, a serce zachowuje właściwy rytm. Jeśli snu jest mało, przyczynia się to do zmiany nastrojów, może spaść także efektywność w wykonywaniu działań. Bywa, że osoba traci również na wadze.
Faza REM to najbardziej intensywna faza snu, która świadczy o całkowitym odprężeniu i korzystaniu z regeneracji na sto procent. Podczas niej, gałki oczne wykonują wahadłowy ruch pod powiekami, a bardzo często towarzyszą temu także marzenia senne. Praktykując krótki sen, nie stosując higieny pracy w ciągu dnia, faza REM może się nie pojawić, lub trwać bardzo krótko. W fazie REM mogą występować również epizody lunatykowania, jednak jest ona bardzo istotna dla zdrowia. Podczas fazy rem może występować także intensywne wydzielanie śliny, o którym piszemy w tym tekście.
Ślinienie się podczas snu oznacza zdrowie. To znak, że wkroczyliśmy w fazę REM i właśnie zażywamy głębokiego, satysfakcjonującego snu. Pełne rozluźnienie ciała i wydzielanie śliny to także znak, że organizm przygotowuje się na kolejny dzień, a my osiągnęliśmy stan pełnego relaksu.