UAM w Poznaniu opublikował na Twitterze post, w którym podzielił się sukcesem jednej z wykładowczyń. Dr Joanna Karolina Malinowska została wybrana do składu Komitetu Sterującego (Steering Committee) East European Network for Philosophy of Science (EENPS) na lata 2022-2026. Jest to sieć zrzeszająca osoby zajmujące się filozofią nauki i pracują w instytucjach Europy Wschodniej. Pod tą informacją pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niestety znaczna część z nich to nie były gratulacje.
Trzymam kciuki za dalsze podbijanie świata nauki
Gratulacje!! To świetna wiadomość, że polscy naukowcy biorą udział w takich przedsięwzięciach
Właśnie takich osobowości nam potrzeba. Pani Karolino ogromne gratulacje!!
Takich komentarzy niestety pod postem UAM można znaleźć niewiele. Internauci nie skupili się bowiem na dorobku naukowym dr Malinowskiej i jej ogromnym osiągnięciu, ale... wyglądzie. Szczególnie dużą uwagę przykuły tatuaże oraz kolczyki naukowczyni, które stały się powodem hejtu:
Jaki komitet taka członkini. Dramat
Co ona na szyi? Jakby to golf był to i tak wraz z bluzeczką i oddzielnie prezentują się daremnie, by nie rzecz strasznie
Wolałbym przeczytać o lasce, która prowadzi przełomowe badania, z pożytkiem dla świata. Tutaj widzę niedoszłą pacjentkę zakładu zamkniętego, której pozwolono robić dyplom
Piękna dziewczyna, szkoda, że się tak oszpeciła.
W związku z licznymi obelgami pojawiającymi się na Twitterze UAM, Wydział Filozoficzny postanowił zareagować i opublikował wpis na Facebooku.
Niestety, dla wielu komentujących liczy się jedynie to, że dr Malinowska ma tatuaże i kolczyki. (...) Wspieramy naszą koleżankę i przesyłamy jej wyrazy wsparcia. Cenimy ją za talent, pracowitość i koleżeńską postawę. Cieszymy się z jej dotychczasowych sukcesów i jesteśmy przekonani, że wkrótce dostarczy nam kolejnych powodów do radości i dumy!
Do sprawy postanowiła odnieść się także dr Malinowska za pośrednictwem swojego konta na Twitterze.