Dobrze dobrana fryzura potrafi zadziałać lepiej od kosmetyczki. Podkreśli naszą urodę, odświeży, a w razie potrzeby doda lub odejmie lat. Ponadto wspaniale wpłynie na nasze samopoczucie oraz podkręci pewność siebie. Poznaj kilka pięknych i modnych cięć dla Pań po pięćdziesiątce.
Pixie cut to fryzura ponadczasowa. Nowoczesne i łatwe w codziennym układaniu cięcie eksponuje kości policzkowe, wydłuża i modeluje twarz. To mocno przystrzyżone na bokach włosy i nieco dłuższe na czubku głowy.
Cięcie na jeża pasuje zarówno do butnych nastolatek jak i dojrzałych kobiet, które nie chcą spędzać długich godzin na stylizacji włosów. Jest bardzo uniwersalne i daje duże pole do popisu.
Baby bang to krótka grzywka zaczesana na bok. Idealnie nada się dla pań o nieco krąglejszej buzi. Optycznie wydłuża i wysmukla twarz. Pięknie będzie dopełniała krótką fryzurę.
Angled bob to kolejna odsłona popularnego boba. Krótka fryzura, która pasuje niemal każdej kobiecie. Ma zdecydowanie dłuższy przód sięgający za brodę, i krótszy tył.
Blunt bob, to fryzura, która wygląda, jakby była cięta tępym narzędziem. Nada włosom lekkości oraz objętości.
A skoro o bobach mowa, grzechem byłoby nie wspomnieć o tradycyjnym bobie z grzywką, który z niesamowitą gracją nosi Anna Wintour.
Panie, które nie lubią drastycznych zmian i są zwolenniczkami dłuższych włosów, mogą zdecydować się na subtelne odświeżenie fryzury za pomocą curtain bangs — delikatnej grzywki rozchodzącej się na boki.
Luźny kok na karku z puszczonymi pasmami przy buzi doda jej lekkości oraz świeżości. To idealna fryzura dla włosów długich i półdługich.
Do krótszych fryzur, zwłaszcza do boba, nadadzą się gustowne fale, które nadadzą fryzurze elegancji. Możesz uzupełnić je bogatymi dodatkami.
Także z bardzo krótkiego cięcia, jak pixie cut, możesz wyczarować prawdziwe cuda.