Choć każda kobieta sama decyduje o tym, co nosi i w jakiej fryzurze czuje się najlepiej, czasem warto zdać sobie sprawę, że niektóre koloryzacje, cięcia oraz stylizacje nie służą podkreśleniu urody, a do tego już dawno wyszły z mody. Niezależnie od kształtu twarzy, typu urody czy wieku raczej nie będą dobrym wyborem. Jeśli zatem nie chcesz wizualnie dodawać sobie lat, o tych fryzurach powinnaś zapomnieć.
Ten hit z początku lat 2000 zapewne wiele z was doskonale pamięta. Pasemka w kolorach od jasnego blondu, aż po głęboką czerń nosiły w tamtym czasie takie gwiazdy, jak Victoria Beckham czy Christina Aguilera. Nic więc dziwnego, że wiele kobiet na całym świecie również decydowało się na taką koloryzację. Trendy jednak się zmieniają i dziś takie włosy uchodzą za kiczowate. W aktualnych trendach króluje bowiem naturalność oraz subtelne refleksy.
Krótkie włosy układane na wałki jeszcze 20 lat temu były hitem wśród kobiet, co bardzo często dostrzec można m.in. na starych zdjęciach. Z czasem jednak szał na tego typu stylizację osłabł, gdyż część kobiet zaczęła zdawać sobie sprawę z tego, że takie włosy wizualnie dodają lat. Choć tego typu stylizacja może dobrze prezentować się na kobietach po 65 r.ż., to panie między 40 a 60 r.ż., raczej powinny jej unikać. W tym przypadku znacznie lepiej sprawdzą się cięcia typu pixie cut, które nie wymagają układania na wałki.
Kiedyś wiele kobiet decydowało się na to upięcie, gdyż jest łatwe i szybkie. Niestety od dawna jest już niemodne i wizualnie może postarzać. Francuski kok jest bowiem bardzo sztywny i przywodzi na myśl starsze guwernantki. Obecnie w sieci znaleźć można wiele innych trików na upięcie włosów, które wyglądają lżej i zdecydowanie bardziej stylowo.