Lis zaatakował kobietę na jej posesji! "Nie mogłam uciec". To nagranie wywołuje ciarki

Pewna kobieta została zaatakowana przez lisa we własnym ogrodzie! Dramatyczne nagranie szybko obiegło sieć. Zwierzę zakradło się, a następnie rzuciło na amerykankę. Ssak nie zamierzał przerwać walki, a ofiara wzywała pomocy. W końcu została uratowana.

W Stanach Zjednoczonych miała miejsce niecodzienna sytuacja. Pewna amerykanka spędzała czas w swoim ogrodzie, kiedy nagle została zaatakowana. Niebezpieczne zwierze rzuciło się na nią.

Zobacz wideo "Dziwny świat" - zwiastun. Nowa produkcja Disneya w listopadzie w kinach

Zaatakował ją lis. Amerykanka nie spodziewała się nieproszonego gościa w ogrodzie

W miejscowości Ithaka leżącej w hrabstwie Tompkins w stanie New York, kobieta wyszła do ogrodu, aby porozmawiać przez telefon. Nagle poczuła ból w okolicy łydek, a oprócz tego... sierść i zęby wielkiego ssaka! Zaatakował ją agresywny lis, który absolutnie nie powinien się tam znaleźć. 

Przerażający film obiegł sieć. Kobietę zaatakował lis

W Internecie pojawiło się wideo z całego zdarzenia, nagrane przez przydomową kamerę. Widać na nim dokładnie, że lis wziął się dosłownie... znikąd. Po prostu wbiegł i od razu przystąpił do ataku. Na całe szczęście kobieta miała na sobie długie spodnie i mocne buty. Na początku próbowała lisa odstraszyć kopnięciami i energicznymi ruchami nóg, który miały na celu "odczepienie się" lisa od jej nogawek. Obecnie wideo można obejrzeć np. na Twitterze. Cała scena może przyprawić o ciarki!

Kobietę uratował sąsiad. W jaki sposób odgonił zwierzę?

W ostatnich sekundach filmu widzimy scenę, kiedy do akcji wkroczył zaniepokojony sąsiad. Przybył na pomoc z kijem, którym wymachując, skutecznie odgonił lisa. Wideo zostało zamieszczone przez męża ofiary, ku przestrodze. Kobieta wypowiedziała się na ten temat:

To było piękne zwierzę i nie chciałam go skrzywdzić. Niestety nie miałam innego wyboru, jak tylko walczyć, ponieważ nie mogłam uciec. Dziękuję Bogu, że pojawił się mój sąsiad

Niestety, zwierze przypłaciło cały incydent śmiercią. Zostało odstrzelone, ponieważ jeszcze kilkukrotnie pojawiało się w okolicy. Sytuacja była dla kobiety, jak i innych mieszkańców bardzo niebezpieczna. Jak się okazało po zbadaniu ciała lisa w labolatorium - chorował on na wściekliznę. 

Więcej o: