Jeszcze do niedawna nie było pewne, czy 14. emerytura znów zawita na konta seniorów. Rząd jednak przychylił się do ich prośby i po raz drugi wypłacił 14. emeryturę, oprócz trzynastej emerytury, która jest przewidziana każdego roku. W obliczu rosnących cen żywności, a także opłat, emeryci domagają się jeszcze jednego świadczenia. Chodzi o 15. emeryturę. Prezydent zabrał głos w tej sprawie.
Zarówno trzynasta, jak i czternasta emerytura w pełnej kwocie wynoszą tyle samo. Są równe najniższej emeryturze, która w 2022 roku wzrosła dzięki waloryzacji. Jeśli rząd zdecydowałby się na wypłatę również "piętnastki", zapewne byłaby równa wspomnianym świadczeniom. Seniorzy zapewne chcieliby otrzymać te pieniądze. Nic w tym dziwnego, szacuje się, że od 1 stycznia 2022 średni wzrost rachunku statystycznego gospodarstwa domowego wynosi ok. 24% w stosunku do roku 2021, a poziom inflacji w Polsce obecnie przekroczył 15 procent.
Niedawno odbył się wywiad w Radiu Zet, gdzie prezydent Andrzej Duda został zapytany o swoje obietnice, dotyczące pomocy dla seniorów. Wypomniano mu, że jedną z obietnic wyborczych było pochylanie się nad losem osób, które są w sytuacji finansowej najtrudniejszej. Padło pytanie o piętnastą emeryturę, a przede wszystkim o ewentualne szanse na jej wypłacenie.
Jeżeli będzie potrzebna 15. emerytura, to również trzeba będzie ją rozważyć, także w kontekście możliwości budżetowych. To są na pewno kwestie, nad którymi ja będę z rządem pracował i będę do tego rząd mobilizował. Cały szereg tych działań, o których mówimy, jest przeze mnie omawiany
-powiedział.
Ruszyły wypłaty czternastej emerytury. Pełną kwotę, czyli 1217,98 zł netto otrzymali ci, którzy nie przekroczyli progu dochodowego. Pozostali nie otrzymali jej wcale, lub uszczuploną zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Te osoby, które spełniają warunki do przyznania świadczenia, a nie otrzymały pieniędzy, muszą uzbroić się w cierpliwość. Świadczenia będą bowiem wypłacane do końca września.