Masz na coś ochotę w łóżku, ale wolisz ugryźć się w język. Chcesz spróbować czegoś nowego, ale boisz się oceny ze strony partnera. Gdy czujesz, że coś jest nie tak, ale boisz się o tym powiedzieć, to pierwszy krok w stronę kryzysu w związku.
Czasem jesteśmy zmęczeni, czasem seks będzie po prostu gorszy. Nie zawsze będą fajerwerki. I to jest okej. Ale jeśli partner przestaje się starać, w łóżku dochodzicie do rutyny, z której nie macie ochoty wyjść, coś jest nie w porządku.
Gdy seks przestaje być przyjemnością, a staje się obowiązkiem, coś jest nie tak. Jeśli kochacie się tylko dlatego, że zawsze robicie to w piątki o 21, czas poważnie zastanowić się nad swoim związkiem. Życie erotyczne nie znosi nudy. Czas na eksperymenty, wyłamanie się z harmonogramu.
Masz inne oczekiwania od waszego życia seksualnego i wciąż walczysz z partnerem? Chcesz wymusić zmiany, a to zgubna droga. Walkę zamień na rozmowę o pragnieniach. W ten sposób więcej osiągniesz.
To chyba największy problem. Niby nic się nie zmieniło między wami, ale nie odczuwasz przyjemności w seksie. To, co kiedyś sprawiało ci przyjemność, teraz cię zniechęca, jest ci obojętne. Gdy pojawia się wypalenie, czas na zmianę, spróbowanie czegoś nowego.