Pierwszy odcinek polskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami" został emitowany w 2005 roku na antenie TVN. Obecnie taneczne show można oglądać na stacji Polsat. Niezmiennie nagrodą pozostaje jednak Kryształowa Kula, o którą walczą uczestnicy. Niektórzy zakończyli program nie tylko ze zwycięską statuetką, ale też z nowym partnerem życiowym.
Zanim Głogowska i Gąsowski zostali prowadzącymi program "Taniec z gwiazdami", para wystąpiła w roli uczestników w 2. edycji show. Właśnie wtedy połączyło ich namiętne uczucie, które przerodziło się w poważny związek. W 2007 roku powitali na świecie córkę Julię. Media wielokrotnie informowały o kryzysie w ich relacji. Po 11 latach para ogłosiła rozstanie. Mimo to wciąż utrzymują ze sobą dobre relacje.
Na tym jednak nie było koniec romansów w 2. edycji programu. W 2005 roku na planie poznali się także Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel, którzy zdobyli wówczas Kryształową Kulę. Ich związek cieszył się ogromnym zainteresowaniem nie tylko podczas kręcenia odcinków, ale też po zakończeniu tanecznej przygody na antenie TVN. W 2008 roku para wzięła ślub w Zakopanem i przez lata uchodziła za zgodne małżeństwo. Rodzice Adama i Helenki w 2022 roku wydali oświadczenie, że się rozwodzą. 25 sierpnia 2022 roku odbyła się rozprawa rozwodowa, która ostatecznie zakończyła ich małżeństwo.
Równie dużym zainteresowaniem w 2. edycji cieszyła się Małgorzata Foremniak i o 17 lat młodszy Rafał Maserak. Para zajęła drugie miejsce w programie, jednak widzów bardziej interesowało ich życie prywatne. Oboje długo unikali odpowiedzi na pytania o łączącą ich relację. W końcu w "Fakcie" Foremniak przyznała, że "są razem, ale nie ma co robić z tego szopki". Aktorka w jednym z wywiadów wyznała, że tancerz "wydobył z niej kobiecość". Happy end nie był im jednak pisany, gdyż po 2 latach się rozstali.
3. edycję "Tańca z gwiazdami" wygrała Aneta Piotrowska i Rafał Mroczek. Idealnym duetem byli nie tylko na parkiecie. - Nie stworzyliśmy związku po to, by wygrać. Chcieliśmy utrzymać go w tajemnicy jak najdłużej. Po dwóch tygodniach prób już byliśmy razem. Widzieliśmy, co zrobiono z uczucia Kasi Cichopek i Marcina Hakiela. Nie chcieliśmy takiej szopki – przyznał Mroczek w "Gali". Uczucie pary nie przetrwało niestety próby czasu. - To ja zakończyłam ten związek (...) To był mój pierwszy poważny związek. Bardzo go przeżywałam, podobnie jak nasze rozstanie. Byliśmy razem przez rok, ale media nie dawały nam spokoju. Każdy nasz krok był opisywany, analizowany, mieliśmy tego dość. Na dodatek często pisano nieprawdę. Nie da się utrzymać zdrowej relacji w takiej atmosferze, byliśmy młodzi i niedoświadczeni w rozmowach z mediami. Bolały mnie plotki, niepochlebne komentarze — wyznała Piotrowska w 2019 roku w rozmowie z Onetem.
fot. Renata Dabrowska / Agencja Wyborcza.pl
W 13. edycji serce Rafała Maseraka skradła natomiast Weronika Marczuk. Nie byli oni taneczną parą w programie. Maserak występował z Katarzyną Zielińską, a Marczuk z Jankiem Klimentem. Plotki o łączącej ich relacji pojawiły się już w trakcie trwania programu, ale para potwierdziła je dopiero po jego zakończeniu. Nie zdradzali jednak żadnych szczegółów i nie pojawiali się w kolorowej prasie. Powodem rozstania pary jak donosiły wówczas media, miała być niedojrzałość tancerza, który nie był gotowy na dziecko.
weronika marczuk ig: @weronika.olena
Halejcio i Barański wzięli udział w pierwszej edycji "Tańca z gwiazdami" emitowanej na antenie Polsatu. Jako para oficjalnie zaczęli się natomiast pokazywać w 2015 roku, a rok później pojawili się na okładce "Gali". W jednym z wywiadów tancerz przyznał:
- Na początku dostrzegłem w niej atrakcyjną, młodą dziewczynę, a potem wartościowego człowieka. Kiedy zachorowałem, Klaudia spędzała ze mną dużo czasu. Mimo że nie znaliśmy się za dobrze, okazała mi więcej wsparcia niż niejeden przyjaciel, na którego liczyłem.
Pod koniec 2016 roku para jednak się rozstała, gdyż miała mieć dla siebie podobno zbyt mało czasu ze względu na zawodowe obowiązki. W rozmowie z "Twoim Imperium" Halejcio stwierdziła zaś:
- Zapewniam, że nie mam czego mu wybaczać. Z okresu, gdy byliśmy razem, zapamiętam same najlepsze chwile. Po prostu czasem bywa tak, że w związku jest już tak źle, że obie strony dochodzą do wniosku, że lepiej będzie się rozstać. I tak właśnie było w naszym przypadku.
Tomasz Barański i Klaudia Halejcio Screen z Instagram.com/Klaudia Halejcio