Wiele osób wchodząc do hotelowego pokoju, uważnie się rozgląda i sprawdza czystość pościeli czy łazienki. Jak się okazuje niektórzy jednak w pierwszej kolejności, rekomendują inną czynność, a mianowicie włożenie walizek do wanny lub pod prysznic. Dlaczego? Aby zadbać o swoje zdrowie.
Niestety czystość w pokojach hotelowych może pozostawiać wiele do życzenia. Nie każdy element i kąt jest bowiem dokładnie sprzątany i dezynfekowany po wizycie gości. W związku z tym warto obejrzeć pościel, materac, ale też miejsce pod łóżkiem czy szafką, aby upewnić się, że w pokoju nie zagnieździły się np. pluskwy. Te pasożyty szybko się przemieszczają i zazwyczaj mają kryjówki w materacach czy ramach łóżek. Samice pluskiew mogą złożyć setki jaj o wielkości drobiny kurzu.
Do domu najczęściej przenosimy je właśnie na walizkach i torbach podróżnych. Dlatego w pierwszej kolejności zaleca się włożenie bagażu do wanny, a dopiero później dokładne rozejrzenie się po pokoju. Ugryzienie pluskwy nie jest bolesne, ale powoduje swędzące zmiany skórne.
Choć wiele osób może to zdziwić, to najbrudniejszym miejscem w pokoju hotelowym jest... pilot od telewizora. Niestety ekipa sprzątająca rzadko go dezynfekuje. Warto mieć zatem pod ręką chusteczki dezynfekujące, którymi po wejściu do pokoju będziemy mogli przetrzeć nie tylko pilot, ale też kontakty, klamki czy włącznik od nocnej lampki.
W torbie powinno znaleźć się też miejsce na kapcie lub klapki, aby nie chodzić boso po dywanie. On również nie jest prany po każdym wymeldowaniu gości.