Dorota Szelągowska przeprowadziła już setki metamorfoz mieszkań czy domów. Podczas jesiennej ramówki TVN przyznała, że cieszy się z kolejnego sezonu programu "Totalne remonty Szelągowskiej", bo dzięki niemu może nie tylko odmienić życie bohaterów, dając im nowy dom, ale również pokazać ich historię. Gwiazda zapytana o swoją spektakularną metamorfozę wyznała, jak udało jej się osiągnąć taki efekt.
W ostatnim czasie niemalże wszystkie portale kobiece i plotkarskie zwróciły uwagę na zmianę w wyglądzie Doroty Szelągowskiej. W rozmowie z Plotkiem gwiazda przyznała: - "Przestałam prostować włosy, nadal się wszędzie marszczę - mogę udowodnić i zaczęłam ćwiczyć. Nic więcej się nie wydarzyło w tym moim życiu" - powiedziała. Dorota wyznała również, że kiedyś ćwiczenia to była dla niej prawdziwa katorga.
Nienawidziłam ćwiczyć. Nienawidziłam ćwiczeń i wszelkiego sportu. Gardziłam tym. I chyba pierwszy raz w życiu zaczęłam ćwiczyć nie dlatego, żeby coś zmienić, ale o siebie zadbać.
Dorota Szelągowska zdradziła, że trenuje siedem razy w tygodniu. Reporter spostrzegł, że w takim razie mięśnie gwiazdy nie mają czasu się zregenerować.
Nie mają, ale jakoś to przynosi efekty i jest fajnie i uzależniłam się chyba od tego.
Gwiazda wyznała również, że podjęła decyzję o rzuceniu palenia do końca roku.
Na tym zdjęciu widzicie jak posłusznie wykonuję polecenia mojego kata @karoladamczyk_trener, mając w sobie radość i zawzięcie niczym PIS przy wykańczaniu tego kraju. Oraz jakby co, to protipy z horrorów nie działają na trenerów. Nawet jak się człowiek nie rusza i nie mruga i nie oddycha, to i tak was widzą. I schowanie się pod matą do ćwiczeń też nie działa, choć zachęcałem do tego słowami - zobacz, jak mnie wcale nie widać.
Nie da się ukryć, że Dorota Szelągowska wygląda teraz pięknie.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.