Podczas prasowania zazwyczaj korzystamy z żelazka, jednak np. w trakcie wakacji czy służbowego wyjazdu możemy nie posiadać tego przydatnego urządzenia. Nawet w domu podczas potencjalnej awarii prądu prasowanie przy jego użyciu będzie niemożliwe. Co zrobić w takiej sytuacji? Dzięki tym banalnym trikom z wykorzystaniem domowych produktów prasowanie bez żelazka stanie się możliwe.
Jednym ze sposobów na prasowanie ubrania bez użycia żelazka jest wykorzystanie wody. Wystarczy, że do pustego dozownika np. po płynie do szyb wlejemy małą ilość wody, a następnie dokładnie spryskamy nią całą powierzchnie ubrania. Po wyschnięciu tkaniny należy delikatnie i ostrożnie wygładzić jej poszczególne elementy ręką i proces naszego niecodziennego prasowania można uznać za zakończony.
Jeśli znajdujemy się w pokoju hotelowym bez żelazka lub po prostu w danej chwili nie możemy skorzystać z tego urządzenia, zbawienny może okazać się klasyczny czajnik z "dziubkiem". Ta metoda szczególnie sprawdzi się, kiedy zależy nam na błyskawicznym wyprasowaniu swojego ubrania. Do czajnika wlewamy wodę, gotujemy, po czym wydobywającą się z niego parę kierujemy na pogniecione fragmenty ubrania. Po wyschnięciu będą jak świeżo wyprasowane.
Ostatnim sposobem na prasowanie bez używania żelazka jest stworzenie mieszaniny z octu. Do wybranego atomizera wlewamy wodę i ocet w proporcjach 3:1 i dokładnie mieszamy. Teraz wystarczy jedynie spryskać ubranie powstałym roztworem, a po wyschnięciu będzie ono wyprasowane. Należy jednak pamiętać, że nieprzyjemny zapach octu zniknie dopiero po kilku godzinach.