Mimo wielu obowiązków, jakie spoczywają na organizujących wesele, każdy chce, aby ten wyjątkowy dzień udał się jak najlepiej. Z tego samego założenia wyszła Kennedy Marks. Postanowiła stworzyć dokładną listę zakazów i nakazów dla swoich gości i opublikowała ją w dwóch częściach na TikToku. Łącznie, filmiki obejrzało ponad 1,4 miliona osób.
Choć niektóre punkty są całkiem zrozumiałe, inne budzą wątpliwości. Na samym początku TikTokerka zaznaczyła, że jej wymagania biorą się z faktu, że wesele to olbrzymie koszta i bardzo chciałaby, aby wszystko przebiegło tak, jak sobie wymarzyła.
W pierwszym punkcie TikTokerka zarządziła, że biel przeznaczona jest tylko i wyłącznie dla Panny Młodej, a złamanie tej zasady poskutkuje oblaniem czerwonym winem i wyrzuceniem z imprezy. W drugim natomiast przyznała, że poza pewnymi wyjątkami, nie chce na swoim weselu dzieci. Choć je kocha, boi się, że zepsują najważniejsze chwile uroczystości, takie jak ceremonia zaślubin czy pierwszy taniec. Obie kwestie często budzą sporo wątpliwości w trakcie organizacji każdego wesela i mają tak samo wielu zwolenników jak i przeciwników.
W kolejnych punktach TikTokerka zdradza, że nie życzy, aby w trakcie przyjęcia ktoś bez pozwolenia korzystał z mikrofonu czy wykorzystał je do własnych zaręczyn. Jej zdaniem to Para Młoda powinna być najważniejsza przez cały wieczór. Wspomina także, że na weselu będą mogły pojawić się tylko osoby, które zna. Nie ma problemu z tym, by każdy założył to, w czym będzie czuł się swobodnie (o ile nie będzie białe), zakazuje jednak stresowania Panny Młodej i... bycia nudnym gościem, który nie będzie tańczył.
Pod filmikami pojawiło się wiele komentarzy. Niektórzy zgadzają się z wytycznymi, inni zachęcają chłopaka TikTokerki do ucieczki, póki jest możliwa. Co ciekawe, TikTokerka nie jest jeszcze nawet zaręczona, jednak jak sama przyznała, woli zawczasu rozwiać wątpliwości dotyczące ewentualnego ślubu.