Taka wpadka nie powinna się zdarzyć. A jednak. Fotograf podczas robienia zdjęć w najważniejszym dniu państwa młodych pomylił imię kobiety. Nazwał pannę młodą imieniem byłej partnerki jej męża. To była oczywiście niefortunna pomyłka. Jednak niesmak pozostał.
Nagranie zostało opublikowane na TikToku i szybko obiegło sieć. Na krótkim wideo widać świeżo upieczonych małżonków, którzy pozują do zdjęcia. Kaitlyn i Corey – bo tak nazywają się bohaterowie całego zdarzenia – stoją pośród swoich świadków.
W pewnym momencie słychać fotografa:
1,2,3... Corey i Taylor patrzą na siebie.
Wszyscy zamilkli.
Po tych słowach świadkowie zamilkli. Wszyscy czekali na reakcje panny młodej. Ta uśmiechnęła się ironicznie. Po chwili wszyscy zaczęli się śmiać. Szybko wyjaśnili fotografowi, że tak nazywa się była dziewczyna Coreya. Mężczyzna błyskawicznie przeprosił. Kobieta nie była obrażona. Przyjęła wszystko z dystansem.
Nagranie obiegło sieć. Internauci komentują
Umarłbym, gdyby mi się to przydarzyło.
Nikt nie powinien być o to zły
Musiało być jej przykro. Robiła dobrą minę do złej gry
- czytamy w komentarzach.
A wy jak zachowalibyście się w takiej sytuacji?