Za oknem robi się coraz chłodniej, a to oznacza, że już niedługo rozpocznie się sezon grzewczy. Kiedy dokładnie to nastąpi? Okazuje się, że to nie pogoda jest decydującym czynnikiem, a decyzja zarządcy budynku.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki z dnia 15 stycznia 2007 r. za sezon grzewczy uznaje się "okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów". Kiedy następuje to jednak w praktyce? Tutaj odpowiedź nie jest jednoznaczna.
Ogrzewanie blokach zostaje bowiem włączone dopiero na wniosek zarządcy budynku. Ten może natomiast zrobić to w dowolnym momencie. Najczęściej uzależnione jest to od temperatury. Sezon grzewczy rozpoczyna się wówczas zazwyczaj, gdy przez co najmniej trzy dni z rzędu temperatura powietrza na zewnątrz spada poniżej 10 stopni, a w mieszkaniach poniżej 16 stopni. W niektórych rejonach Polski trzeba będzie zatem zaczekać nieco dłużej na włączenie ogrzewania.
Zdarza się, że zarządcy czekają na znaki od mieszkańców. Dostawcy uruchamiają dostawy ciepła w ciągu maksymalnie dwóch dób od otrzymania zgłoszenia od spółdzielni. Jeśli zatem pomimo spadku temperatur, kaloryfery wciąż będą zimne, warto skontaktować się z zarządcą budynku.
Zanim zostanie uruchomione ogrzewanie, warto odpowiednio przygotować się do sezonu grzewczego. Odpowietrzenie kaloryferów jest niezbędne, inaczej mogą słabo lub nierównomiernie grzać. W nowszych modelach grzejników zamontowane są specjalne odpowietrzniki, a w starszych będziemy musieli użyć klucza. Poza odpowietrzaniem należy także umyć kaloryfer, pozbyć się kurzu oraz zanieczyszczeń, ale też wyczyścić kratki wentylacyjne.