TikTok jest obecnie jedną z najpopularniejszych platform na świecie, gdzie użytkowniczki oraz użytkownicy dzielą się krótkimi filmikami poruszającymi przeróżne tematy. Znajdziemy tam nie tylko układy taneczne, makijażowe triki, trendy, czy domowe porady, lecz także prawdziwe historie z życia wzięte. Niektóre z nich mogą być przestrogą dla wielu osób.
)
Poszła do fryzjera, wyszła z zielonymi włosami. Nie tego oczekiwała: "Fryzjerki powiedziały, że wyglądam świetnie"
Eksperymentowanie z fryzurą pod okiem fryzjera, którego nie znamy może być fatalne w skutkach. Na własnej skórze, a właściwie włosach, przekonała się o tym kobieta prowadząca na TikToku konto pod nazwą @pali.salwa. Na swoim profilu opowiedziała o feralnej wizycie w salonie fryzjerskim, z którego wyszła z zielonymi, postrzępionymi włosami. Fryzura miała jednak wyglądać zupełnie inaczej. Kobieta wyznała na udostępnionym nagraniu, że poprosiła o popielaty brąz z blond pasemka i delikatne cieniowanie, by nadać fryzurze objętości. Pokazała nawet fryzjerce zdjęcie przedstawiające to, czego dokładnie oczekuje. To, co zobaczyła na swojej głowie na koniec wizyty, wprawiło ją w osłupienie. Włosy były postrzępione, miały kilka kolorów, w tym nawet zielony!
Fryzjerki powiedziały, że wyglądam świetnie. Nie wiem, jak mogły mnie wypuścić z salonu w takim stanie
- relacjonuje kobieta.
)
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od internautek załamanych włosami tiktokerki:
Dziewczyno, proszę nie pozwól, by to im uszło na sucho
Jako fryzjerka mogę powiedzieć, że jest to po prostu złe na wielu poziomach
Widziałam niektóre z twoich innych filmów! Twoje włosy były cudowne! Zrobili ci syf, proś o zwrot pieniędzy, nie może to im ujść na sucho
Nie mogę uwierzyć, że za to zapłaciłaś
- czytamy. Ostatecznie fryzurę odratować pomogła tiktokerce jej mama. Poprawiły cięcie i wyrównały kolor włosów ciemniejszą farbą.
