Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Lara Gessler i Piotr Szeląg niedawno po raz drugi zostali rodzicami. W sieci pochwalili się zdjęciami upragnionego synka — Bernarda. Mają już dwuletnią córeczkę, Nanę. Choć w 2019 roku żyli jak "rzymskie małżeństwo", zaledwie rok później zostali mężem i żoną podczas skromnej uroczystości.
Zrobiło się o nich się głośno za sprawą wywiadu, którego udzielił Wirtualnej Polsce Piotr Szeląg. Swój związek z córką słynnej restauratorki określił mianem "rzymskiego małżeństwa".
Dla Rzymian małżeństwo było relacją faktyczną. Nie zaczynało się od ślubu, tylko od faktycznej chęci pozostawania razem jako mąż i żona. Dopiero wpływy filozofii chrześcijańskiej sprawiły, że zaczęto uważać ślubowanie sobie za coś istotnego prawnie.
- wyjaśnił w rozmowie z 2019 roku. Lara Gessler przyznała wtedy, że wraz z partnerem wyznają podobne wartości. Nie potrzebują żadnego dokumentu, by stworzyć zgodną parę. Rzymskie małżeństwo to nic innego jak prywatny, nieformalny związek świecki. Określa się je także jako "życie w konkubinacie" czy "na kocią łapę". Choć dla niektórych te określenia mogą wydawać się negatywne, należy pamiętać, że nie każdy czuję potrzebę sformalizowania swojego związku. Tym bardziej, kiedy o zawarciu małżeństwa decydują dwie osoby, natomiast o rozwodzie stanowi sąd.
W 2020 roku, przed narodzinami córeczki, para zdecydowała się jednak na ślub cywilny. Ze względu na pandemię uroczystość była skromna i zorganizowana w tajemnicy przed mediami. Dopiero rok później odbyło się huczne wesele w Zakopanem.