Zapowietrzanie się kaloryferów to normalny proces. Może wynikać z dyfuzji lub nieprawidłowego napełnienia instalacji centralnego ogrzewania. Ci, którzy posiadają zawory odpowietrzające się automatycznie, nie mają się o co martwić, bo grzejnik odpowietrzy się sam. Temperatura w Polsce spada coraz szybciej, dlatego niektórzy zarządcy budynków już podjęli decyzję o tym, by włączyć ogrzewanie. Okazuje się, że nie wszyscy odczuwają wtedy ciepło. Jeśli grzejnik nie grzeje i słychać dźwięk bulgotania, to właśnie znaki świadczące o tym, że może być zapowietrzony. Na szczęście istnieją sposoby na rozwiązanie tego problemu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Odpowietrzanie grzejnika jest dosyć prostą czynnością, dlatego do jej przeprowadzenia nie trzeba wzywać fachowca. Przed podjęciem działań należy zapoznać się z kilkoma zasadami, dzięki którym nie popełnimy błędu. Podejmowanie decyzji bez wcześniejszego zastanowienia, może doprowadzić do zalania mieszkania lub uszkodzenia instalacji grzewczej.
Jeśli grzejnik się zapowietrzył, należy jak najszybciej podjąć działania. Powietrze, które dostało się do urządzenia, osłabia jego pracę i jest przyczyną chłodu. Może też powodować rdzewienie elementów, co po jakimś czasie doprowadzi do trwałego uszkodzenia kaloryfera.
Niestety odpowietrzanie grzejnika, w którym znajduje się ciepła woda, jest dużo mniej efektywne. Z tego względu przed podjęciem działa należy upewnić się, że urządzenie jest chłodne.