Wzięli udział w popularnych show, teraz tego żałują. "Poczułem się, jakby ktoś napluł mi w twarz"

Dla niektórych gwiazd udział w programach telewizyjnych to fajna i ciekawa przygoda. Dla innych etap, o którym woleliby zapomnieć. Którzy celebryci żałują, że zdecydowali się na ten krok i wystąpili w popularnych show?

Nie wszystkie gwiazdy dobrze wspominają swoje występy w popularnych, telewizyjnych show. Niektórzy mieli z tego powodu nieprzyjemności, inni zaś zdecydowali się tylko ze względu na pieniądze. Którzy celebryci żałują swojej decyzji?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Justyna Steczkowska wraca do „TVoP". Chciałaby pracować z Dodą?

Artur Barciś w tanecznym show: "Poczułem się, jakby ktoś napluł mi w twarz"

Artur Barciś występował w 11. edycji "Tańca z gwiazdami" emitowanej w TVN. W siódmym odcinku doznał kontuzji nogi, postanowił jednak zatańczyć ostatni taniec, który kosztował go sporo wysiłku i bólu. Po występie, od jednej z jurorek, która wiedziała o jego dolegliwości, usłyszał przykry komentarz. Jak przyznał w rozmowie z Plejadą:

Poczułem się, jakby ktoś napluł mi w twarz. I to są tego rodzaju upokorzenia, które nie są warte ani tych pieniędzy, ani tej przygody.

Sylwester Wilk nie zgodziłby się na udział za te same pieniądze

Podobne przemyślenia dotyczące udziału w tanecznym show miał Sylwester Wilk, który wyjawił, że udział w programie wymagał od niego wielu poświęceń i ciężkiej pracy. Dziś, jeśli już miałby zgodzić się na podobne przedsięwzięcie, to na pewno nie za pieniądze, które otrzymał. Jak przyznał, zarobki nie pokrywały koszów, które musiał ponieść m.in. za stylizacje na czerwony dywan.

Justynę Steczkowską spotkało wiele nieprzyjemności

Także prowadząca "Gwiazdy tańczą na lodzie" Justyna Steczkowska żałuje, że wzięła udział w programie, po którym spotkało ją wiele niezasłużonych nieprzyjemności. Przez całą trzecią edycję nie brakowało jej przepychanek słownych z Dodą.

Dzieci uważały Otylię Jędrzejczak za wredną

W swojej biografii Otylia Jędrzejczak wspomina, gdy była jurorką w programie "Celebrity Splash". 

Do dziś zastanawiam się, czy to ja byłam beznadziejna, czy jednak beznadziejny był program

- pisze. W pamięci zapadła jej przede wszystkim jedna sytuacja, gdy dzieci nie chciały od niej autografu, gdyż uważały, że jest wredna. Dla pływaczki to był szok, tym bardziej że swoje komentarze uważała za merytoryczne, a nie złośliwe.

Jarosław Kret chciał zarobić na szkołę dla syna

Swojego udziału w Tańcu z gwiazdami żałuje Jarosław Kret, który wtedy tańczył ze swoją byłą partnerką. Jak przyznał w rozmowie z Twoim Imperium:

Byłem wtedy w ciężkiej depresji. Poszedłem do programu tylko po to, by zarobić na szkołę dla syna. Ja nie umiem tańczyć i nie cierpię tego. Nie mogę powiedzieć, że dobrze się bawiłem.
Więcej o: