Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Problem z wilgocią pojawia się szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy na zewnątrz panują niższe temperatury oraz nie brakuje deszczu. Również domowe czynności, które wykonujemy każdego dnia, mogą mieć na to wpływ. Jak sobie z nią poradzić?
Gdy zbyt wysoki poziom wilgotności w pomieszczeniu utrzymuje się dłużej, może pojawić się pleśń oraz grzyby, które są niebezpieczne dla naszego zdrowia. Powodują m.in. alergie, choroby dróg oddechowych, ciągłe zmęczenie, a nawet mogą uszkodzić wątrobę i nerki. Optymalny poziom balansuje między 40 a 60% przy temperaturze 20-22°C. Najczęściej problem pojawia się przy nieodpowiedniej wentylacji oraz braku ogrzewania, ale także zwykłe, domowe czynności mogą go potęgować.
Gdy w twoim domu pojawi się wilgoć, należy działać szybko. Zanim jednak zdecydujesz się na zakup profesjonalnego sprzętu za kilka tysięcy złotych, warto spróbować tańszych, babcinych metod, które pomogą ci ją poskromić. Domowy pochłaniacz wilgoci zrobisz łatwo i niedrogo.
Problem z parowaniem szyb pojawia się wtedy, gdy temperatura na zewnątrz i wewnątrz znacznie się różni, a powietrze jest zdecydowanie bardziej wilgotne. Ze skraplaniem pary wodnej na oknach pomoże nam prosty trik. Bezpośrednio na szybach możemy rozprowadzić mieszankę gliceryny i alkoholu lub piankę do golenia. Dzięki temu nie będą gromadziły zbyt dużej ilości pary wodnej. Oczywiście warto zadziałać dwutorowo i skorzystać także z wyżej wspomnianych metod.