Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Orzechy zbieramy od końca września do października. Zanim będą nadawały się do zjedzenia, należy je wysuszyć. Dzięki temu będą pyszne i nie spleśnieją. W jaki sposób to zrobić?
Orzechy włoskie to rewelacyjne źródło kwasów omega-3 oraz białka. Wykazują działanie grzybobójcze i przeciwzapalne, a zawartość kwasu foliowego oraz magnezu dobroczynnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego. Co więcej, witaminy A, E i koenzym Q10 poprawiają kondycję skóry.
Suszenie orzechów włoskich jest ważną czynnością, której nie należy pomijać. Bez niej orzechy mogą spleśnieć. Nie robimy tego jednak zbyt intensywnie, gdyż tracą wtedy cenne wartości odżywcze i smak. Najlepiej więc unikać suszenia w piekarniku czy bezpośrednio na kaloryferze. Jak zrobić to prawidłowo? Załóż rękawiczki i zacznij obierać orzechy z zielonej skórki. Następnie umyj łupiny i pozostaw do wysuszenia. Najlepiej przełożyć je do płóciennej torby, woreczka lub pończochy. Wybierz miejsce suche i przewiewne. Możesz wyłożyć je w słońcu albo w sezonie grzewczym, w okolicach kaloryfera, pieca, kominka. Najważniejsze, aby miejsce było ciepłe, suche i przewiewne.
Odpowiednio przygotowane orzechy włoskie możemy przechowywać przez wiele miesięcy. Po wysuszeniu najlepiej przełożyć je do zamkniętego pojemnika, słoika, lnianego woreczka lub papierowej torby i sięgać w razie potrzeby. Obrane orzechy chowamy do szczelnie zamkniętego pojemnika, lub papierowej torby. Nadają się również do mrożenia.