TikTok jest obecnie jedną z najpopularniejszych platform internetowych na świecie, gdzie użytkowniczki oraz użytkownicy dzielą się krótkimi filmikami o przeróżnej tematyce. Znaleźć tam można nie tylko popularne układy taneczne, trendy, stylizacje, makijaże i triki, lecz także domowe porady oraz historie, które często stają się viralami i docierają do setek tysięcy internautek oraz internautów. Część z nich jest prawdziwa, niektóre jednak są jedynie inspiracją i powstają w odpowiedzi na różne trendy.
Jedna z użytkowniczek TikToka, prowadząca profil pod nazwą @alexandra_starr postanowiła podzielić się na Instagramie pewną historią. Jak twierdzi, jest to sytuacja z jej życie. Otóż kobieta będąc w związku została podobno zdradzona przez swojego partnera, a rok później zespół, w którym śpiewa, został zatrudniony na jego weselu. Pan młody prawdopodobnie musiał nie wiedzieć, że ona śpiewa w tym zespole. Świadomie raczej nie podjąłby takiej decyzji, szczególnie, że żenił się z kobietą, z którą wtedy ją zdradził. Nagraniem z wesela użytkowniczka TikToka podzieliła się na swoim profilu. Na nagraniu widać, jak śpiewa stojąc tyłem do pary młodej i gości, a następnie zmienia utwór i odwraca się, pokazując twarz.
Dla tych, którzy nie rozumieją, śpiewała "All of me" Johna Legend i zmieniła się na "Before he cheats" Carrie Underwood
- napisała pod nagraniem jedna z osób.
Część osób pod pierwszym nagraniem nalegało, by kobieta opowiedziała całą historię. Opublikowała zatem "story time" w postaci piosenki. W którym wyznała m.in., że za to co zrobiła, została wyrzucona z zespołu. Część osób wyznała w komentarzach, że nie do końca wierzą, że ta historia naprawdę miała miejsce. Autorka nagrania wyjaśniła jednak, że zdecydowała się na stworzenie piosenki z tej historii, by było bardziej chwytliwie.
Każde kłamstwo zawsze, wyjdzie na jaw. Brawo!!!
Zemsta za wszystkie dziewczyny, które nigdy nie dostały takiej okazji
Czyste złoto
To po prostu nie wydaje się wiarygodne
Poczułam, jak strach przechodzi przez jego ciało, gdy zdał sobie sprawę z błędu
Nie. Nie kupuję tego
Tak bardzo bym chciał, by to była prawda
To nie może być prawdziwe - a jeśli jest, to trochę smutne
- czytamy w komentarzach.