Laminacja włosów to zabieg, który może dać naprawdę spektakularny efekt. Zniszczone pasma staną się nie tylko odżywione, ale i mocne, a także lśniące. Niestety, idąc do salonu w tym celu, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu minimum 300 złotych. Okazuje się, że możemy uzyskać podobny efekt o wiele taniej, bazując na produkcie, który znajdziemy w niemal każdej kuchni.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie gazeta.pl
Laminacja włosów domowym sposobem uda się z pomocą żelatyny lub galaretki. Te tanie produkty mogą pomóc pasmom odzyskać świetny wygląd. Jak to zrobić? Wystarczą 2 łyżki galaretki, 3-4 łyżki gorącej wody, 1 łyżka maski do włosów, miseczka, delikatny szampon bez sls/sles, szpatułka lub łyżeczka, czepek lub folia (do owinięcia włosów), ręcznik. Możesz także użyć żelatyny.
Domowy proces laminacji rozpocznij od umycia włosów dwa razy. Dokładnie wmasuj delikatny szampon w skórę, aby pobudzić cebulki włosów do wzrostu. Następnie osusz pasma i rozpuść galaretkę w wodzie. Woda musi być gorąca, aby powstała jednolita konsystencja. Poczekaj z nakładaniem, aż galaretka ostygnie. Teraz dodaj do galaretki łyżkę maski do włosów. Dokładnie wymieszaj.
Rozczesując pasma grubym grzebieniem nakładaj powstałą maź dokładnie pędzlem, lub dłońmi kawałek po kawałku. Kiedy skończysz, otul włosy folią i zawiń w ręcznik, aby zatrzymał ciepło. Po tym procesie odczekaj do 40 minut. Po wszystkim spłucz galaretkę. Zabieg można powtarzać nawet kilka razy w miesiącu dla trwałego efektu, w przeciwieństwie do zabiegu z salonu kosmetycznego.