Wszawica to poważny problem, który może dotknąć każdego. Wbrew pozorom, nie jest spowodowana brakiem higieny. Na wszy możemy natknąć się w szkole, autobusie czy siłowni, a jej pierwszym symptomem jest uporczywe swędzenie skóry głowy. Zanim sięgniemy po specjalne preparaty, warto skorzystać z domowych, sprawdzonych metod.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Domowe sposoby są skuteczne i przede wszystkim bezpieczne, wymagają jednak odrobiny cierpliwości i regularności. W przeciwieństwie do niektórych wyrobów chemicznych nie podrażają delikatnej skóry głowy. Gdy zaobserwujesz wszy, w pierwszej kolejności sięgnij po ocet jabłkowy, który wysusza gnidy i zabija żywe owady. Przed użyciem należy rozrzedzić go z wodą w proporcjach 1:1, a następnie zaaplikować na włosy i skórę głowy. Dla lepszego efektu możesz także założyć foliowy czepek. Po godzinie starannie wyczesz wszystkie martwe wszy i gnidy, a następnie umyj włosy szamponem. Czynność powtarzaj nawet kilka razy dziennie, aż problem zniknie. Zazwyczaj nie trwa to dłużej, niż tydzień.
W walce z wszami pomogą ci naturalne olejki eteryczne. Nie tylko mają działanie owadobójcze, ale insekty nie znoszą ich zapachu. Sięgnij po olejek z drzewa herbacianego, lawendowy, jaśminowy, kokosowy czy eukaliptusowy i wymieszaj go z oliwą z oliwek. Powstałą maseczkę wetrzyj we włosy i skórę głowy, nałóż foliowy czepek i odczekaj 30 minut. Tak samo jak w przypadku octu, wyczesz wszy grzebieniem.
Nafta działa podobnie do octu. Wystarczy, że dokładnie wetrzesz ją we włosy oraz skórę głowy, a po kilku godzinach wyczeszesz martwe wszy i gnidy. Warto skorzystać z czepka — nie tylko dla lepszego efektu, ale i ograniczenia nieprzyjemnego zapachu, który wydziela. Mimo tej niedogodności to skuteczny sposób na insekty. Uwaga! Nie korzystamy z nafty w przypadku podrażnionej skóry głowy.