Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Po wino sięgamy z okazji różnych okoliczności, nie tylko tych zaplanowanych, kiedy otwieramy je z należytą starannością. Często chcemy się nim delektować także w bardziej spontanicznych sytuacjach, w których rzadko mamy pod ręką korkociąg. Na szczęście istnieją proste sposoby, dzięki którym otworzymy je bez problemu.
Sprytne sposoby na otwarcie wina bez użycia korkociągu powinny być przede wszystkim bezpieczne dla nas i dla trunku. Najpopularniejszą metodą jest wepchnięcie korka do środka butelki. Potrzebujemy do tego jedynie podłużnego i trwałego przedmiotu — widelca, szczoteczki do zębów czy twardego patyka. Im dłuższy przedmiot, tym głębiej uda nam się wepchnąć korek. Choć ten trik jest trochę czasochłonny, z pewnością skuteczny i bezpieczny.
Drugi sposób wymaga od nas wyczucia, ostrożności oraz posiadania odpowiedniego obuwia. Butelkę z winem włóż do buta tak, by opierała się cholewkę. Znajdź stabilny, pionowy punkt — ścianę, murek lub drzewo. Jedną ręką chwyć butelkę w okolicy rozszerzenia się szyjki, a drugą podtrzymaj buta, by się nie zsunął. Ostrożnie, lecz dynamicznie uderz obcasem buta o pionową powierzchnię. Czynność powtarzaj do momentu, aż korek się wysunie i spadnie. Zamiast buta możesz użyć książki z miękkiej oprawie.
Butelkę z winem możesz otworzyć także z pomocą ognia. Zachowaj przy tym szczególną ostrożność, ponieważ pod wpływem temperatury szkło może pęknąć. Najlepiej sprawdzi się płomień z palnika, jednak ten z zapalniczki też sobie poradzi. Jedną ręką trzymaj wino na stabilnym podłożu, drugą podgrzewaj szyjkę dokładnie w miejscu, gdzie kończy się korek, a nie sięga trunek. Delikatnie obracaj szkłem. Po kilku chwilach korek powinien wystrzelić, dlatego trzymaj go w bezpiecznej odległości.