Meghan Markle oraz książe Harry w styczniu 2020 roku zdecydowali się zrezygnować obowiązków dotyczących wysokich rangą członków rodziny królewskiej. - Po wielu miesiącach przemyśleń i wewnętrznych rozmów, dojrzeliśmy do podjęcia decyzji o zmianie swojego statusu w rodzinie królewskiej i odnalezienia się w niej w całkiem nowej roli. Postanowiliśmy ustąpić z miejsca wysokich rangą członków rodziny królewskiej i postarać się o niezależność finansową, w dalszym ciągu w pełni wspierając Jej Królewską Mość - napisali w oświadczeniu. Jednak o nieustającym konflikcie w rodzinie królewskiej media mówiły już od czasu ślubu Meghan i Harry'ego. Oliwy do ognia dolał ich głośny wywiad z Oprah Winfrey, który udzielili w 2021 roku. Meghan Markle opowiedziała w nim m.in. o trudnych chwilach na dworze królewskim. Zarzuciła wówczas rodzinie królewskiej rasizm i rodzinną obojętność.
Po śmierci królowej Elżbiety II wiele osób myślało, że będzie to moment pojednania Meghan i Harry'ego z rodziną królewską. Jednak w trakcie uroczystości pogrzebowych cały czas widoczne było między nimi napięcie. Teraz w mediach pojawiła się plotka o tym, że Oprah Winfrey planowała kolejny wywiad z Meghan i księciem Harry'm - tym razem o przeżyciach związanych ze śmiercią królowej. Pałac Buckingham miał jednak szybko i stanowczo zareagować, powstrzymując ten pomysł.
Jest sprzeciw wobec wszystkich mediów, aby mówić o przeżyciach rodziny z czasu żałoby, a Oprah nie jest wyjątkiem. Jakakolwiek monetyzacja śmierci królowej nie będzie mile widziana przez króla i resztę rodziny
- podają informatorzy New Idea. Jeśli jest to prawda, z pewnością taka sytuacja nie pomoże załagodzić konfliktu między nimi.