Anna Dymna przeszła odważną metamorfozę. Mamy zdjęcia. Jak oceniacie zmianę?

Anna Dymna to jedna z największych gwiazd polskiego kina. Widzowie będą mogli oglądać aktorkę w kolejnej produkcji Netflixa. Chodzi o serial "Wielka woda", który pojawi się na platformie 5 października. Dymna pojawi się w nim w zaskakującej charakteryzacji.

"Wielka woda" to nowy polski serial. Będzie opowiadać o powodzi, która w 1997 roku spustoszyła południowo-zachodnią Polskę. Produkcja pojawi się na platformie Netflix już 5 października. Wystąpią w nim tacy aktorzy i aktorki jak Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt, Ireneusz Czop czy Jerzy Trela. W serialu pojawi się też jedna z największych gwiazd kina – Anna Dymna. Na zdjęciach nowej produkcji Netflixa jest nie do poznania.  

Zobacz wideo Anna Dymna wspomina swój pierwszy finał WOŚP

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Anna Dymna jest nie do poznania. Aktorka zaskoczyła metamorfozą 

Anna Dymna stale poszerza swoje portfolio i już nie raz udowadniała, że nie boi się zawodowych wyzwań, a także metamorfoz do roli. W nowym serialu Netflixa aktorka wciela się w Lenę Tremer — kobietę chorobliwie otyłą, która nie może samodzielnie się poruszać. Jej problemy zdrowotne uniemożliwiają ewakuację z zalewanego domu. Wnioskując po tych samych nazwiskach, jest to matka głównej bohaterki. 

Ze zdjęć wynika, że Dymna prawdopodobnie musiała spędzać kilka godzin u charakteryzatora, zanim wyszła na plan. Metamorfoza aktorki jest bowiem szokująca. Jak widać na kadrach udostępnionych przez platformę, Dymna miała na sobie specjalny kombinezon, który sprawiał wrażenie, jakby aktorka znacząco przybrała na wadze. Odpowiedni makijaż i peruka także przyczyniły się do tego, że artystkę trudno jest rozpoznać.  

Anna DymnaAnna Dymna materiały promocyjne - Netflix

Anna DymnaAnna Dymna Netflix - materiały promocyjne

Weronika Rosati Weronika Rosati pozuje w zjawiskowej kreacji. Ten print to hit lat 70.

Anna Dymna w nowym serialu Netflixa. O czym będzie opowiadać „Wielka woda"? 

Sześcioodcinkowa produkcja katastroficzna opowiada o powodzi tysiąclecia, która nawiedziła Wrocław i jego okolice w 1997 roku. Wielu mieszkańców Polski do dzisiaj wspomina te koszmarne wydarzenia.  

Lokalne władze, na czele z aspirującym urzędnikiem Jakubem Marczakiem (Tomasz Schuchardt), ściągają do miasta wykwalifikowaną hydrolożkę, Jaśminę Tremer (Agnieszka Żulewska), aby za wszelką cenę uratować miasto. W tym samym czasie Andrzej Rębacz (Ireneusz Czop) wraca do rodzinnych Kęt pod Wrocławiem, nieoczekiwanie stając na czele zbuntowanych mieszkańców wsi, którzy nie chcą dopuścić do zniszczenia wału przeciwpowodziowego. Z biegiem czasu, pod narastającą presją władze podejmują trudną decyzję, która na zawsze zmieni życie głównych bohaterów oraz historię całego regionu i jego mieszkańców.

 - zapowiada w skrócie Netflix akcję swojej najnowszej, polskiej produkcji. 

Więcej o: