Zamiast 3000 zł dodatku, będą musieli zapłacić karę nawet do 3200 zł. O kim mowa? Jak informuje portal Interia, powody do obaw mają osoby, które nie podawały prawdziwych informacji w deklaracjach śmieciowych, a teraz ubiegają się o dodatek węglowy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wnioski o dodatek węglowy w wysokości 3000 zł przyjmowane są już od 17 sierpnia 2022 roku, a część osób już otrzymała świadczenie. Nie wszystkich czeka jednak dodatkowy zastrzyk gotówki. Osoby, które nie podają prawdziwych danych w deklaracjach śmieciowych, mogą mieć powód do zmartwień. W wielu gminach tzw. opłata śmieciowa naliczana jest w zależności od liczby osób zamieszkujących nieruchomość. Te są natomiast przeważnie zaczerpnięte z danych meldunkowych. Warto jednak zaznaczyć, że w Polsce nie ma obowiązku meldunkowego. Sprawia to, że śmieci dostarcza więcej osób, niż jest zgłoszonych.
Urzędnicy starają się zwracać uwagę także na inne dokumenty np. o zużyciu wody. - (...) nikt nie ma obowiązku zużywać ilości wody opisanej w rozporządzeniu. Może powiedzieć, że uwielbia się myć 10 razy dziennie. I nic mu nie udowodnimy — powiedział Interii kierownik wydziału gospodarki odpadami komunalnymi z jednego z wielkopolskich urzędów. Teraz może to się zmienić, dzięki nowelizacji ustawy o dodatku węglowym.
Zgodnie z nowelizacją wniosek o dodatek węglowy ma być weryfikowany z formularzami o wypłatę innych świadczeń np. rodzinnych czy dodatku osłonowego, ale też z deklaracją śmieciową. - Jeśli liczba osób w gospodarstwie domowym, które złożyło wniosek o wypłatę dodatku węglowego, nie zgadza się z deklaracją o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, zamiast dodatku otrzymać może wezwanie do zapłaty za niewykazywanych dotąd domowników. Do pięciu lat wstecz. - wskazali Interii urzędnicy zajmujący się gospodarką odpadami komunalnymi.
Ile mogą wynosić kary? - Policzyliśmy, że zgodnie ze stawkami, które były u nas na przestrzeni ostatnich pięciu lat, za taką "zagubioną" osobę trzeba będzie zapłacić od 1,3 tys. zł do 1,6 tys. zł. Przy dwóch osobach, których wcześniej nie wykazano, to odpowiednio 2,6-3,2 tys. zł — wyliczyła Katarzyna Szczepańska z gorzowskiego Związku Celowego Gmin MG-6.