Kasia Warnke przyznała, że była zdradzana. "Niektórzy może nie są stworzeni do takich związków stałych"

O kryzysie w związku Kasi Warnke i Piotra Stramowskiego portale plotkarskie rozpisywały się już od jakiegoś czasu. Okazało się, że nie były one bezpodstawne. Para wydała bowiem w mediach społecznościowych oświadczenie, że się rozstaje. Teraz w sieci zawrzało po ostatniej rozmowie Warnke z serwisem Pomponik, w którym przyznała, że była zdradzana.

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski od lat uchodzili za jeden z najbardziej zgranych duetów w show-biznesie. Kiedy pojawiły się pierwsze plotki o kryzysie w związku, 45-latka stanowczo im zaprzeczyła. Tym bardziej zdziwiło fanów oświadczenie, które para wydała 12 października tuż po północy. 

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo "W spirali" - zwiastun. Na planie tego filmu poznali się Warnke i Stramowski

Kasia Warnke i Piotr Stramowski się rozstali. Mogli liczyć na wiele słów wsparcia

Kasia i Piotr na wtorkową imprezę Party Fashion Night 2022 nie tylko przyszli osobno, ale również nie chcieli zapozować wspólnie fotoreporterom. Takie zachowanie aktorów ponownie wywołało lawinę podejrzeń, które jak się okazało kilka godzin później, były słuszne. Po północy para w mediach społecznościowych wydała oświadczenie o rozstaniu. W komentarzach pojawiły się słowa wsparcia nie tylko od fanów, ale i znajomych z branży. 

Zawsze szkoda. Idźcie dalej w miłości. - napisała Natalia Siwiec.
Ogromnie mi przykro. Rozstanie zawsze jest stratą. Trudny czas. Ale koniec zawsze jest początkiem. Tylko jeszcze nie teraz. - skomentowała Joanna Racewicz. 
Idźcie dalej. Dużo dobrego dla Was! - dodała Maffashion. 
 

Katarzyna Warnke została zdradzona. "Trzeba grać w otwarte karty" 

Aktorska para nie podała powodu rozstania i w oświadczeniu podkreśliła, że wpis ten jest jedynym oświadczeniem w tej sprawie. W sieci zawrzało jednak po rozmowie 45-latki z redaktorem serwisu Pomponik. Gwiazda przyznała, że była zdradzana. Dodała co prawda, że nie chodzi o Piotra, ale podkreślała też, że zaufanie jest dla niej najistotniejszym elementem związku. - Trzeba grać w otwarte karty, wysłuchać (...) Ta druga osoba musi mieć do ciebie też zaufanie. 

Warnke wyznała także, że kiedyś została zdradzona, co bardzo ją zraniło. - Zdarzyło mi się raz, że oszukiwał mnie chłopak. Nie Piotrek. Do tego stopnia, że sms-ował na wspólnych wakacjach z osobą, z którą już miał romans. (...) Zostaje taki rodzaj skazy w człowieku. - przyznała. - Niektórzy ludzie może nie są stworzeni do taki związków stałych, głębokich. (...) W zdradzie najgorsze jest kłamstwo. 

Więcej o: