Niemal każda kobieta, która kocha biżuterię, ma w swojej kolekcji coś srebrnego. Niestety metal ten, nawet mimo dbania i delikatnego traktowania, często traci swój dawny blask i czernieje. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nawet najdroższa srebrna biżuteria po jakimś czasie pokrywa się nieestetycznym, ciemnym nalotem i absolutnie nie świadczy to o słabej jakości metalu. Czernienie jest procesem zupełnie naturalnym i wynika z reakcji chemicznej, jaka powstaje, gdy srebro ma kontakt z innymi substancjami chemicznymi. Dotyczy to nawet powietrza, a dokładniej znajdujących się w nim związków siarki. Na matowienie i ciemnienie srebra mają również wpływ kosmetyki oraz woda, dlatego warto unikać ich kontaktu — zdejmuj biżuterię za każdym razem, gdy wchodzisz do wanny czy robisz domowe SPA.
Mieszanka wykonana z sody oczyszczonej i octu to najpopularniejszy sposób, dzięki któremu szybko i niedrogo pozbędziesz się ciemnego nalotu na ulubionej biżuterii. Przygotuj litr gorącej wody, dodaj do niego łyżeczkę sody oraz łyżeczkę octu i w takim roztworze zanurz biżuterię na co najmniej 15 minut. Po tym czasie wyjmij ją, przepłucz pod bieżącą wodą i przetrzyj miękką ściereczką.
W walce z osadem pomoże ci też pasta do zębów. Wystarczy, że wetrzesz ją w srebro za pomocą bawełnianej szmatki lub szczoteczki do zębów z miękkim włosiem, a następnie dokładnie opłuczesz i wytrzesz biżuterię.
Niebanalnym, lecz zdecydowanie skutecznym sposobem jest też wykorzystanie coli. Przelej napój do szklanki i umieść w nim biżuterię. Po kilku godzinach wyjmij ją, przemyj czystą wodą i osusz.