Grażyna Zielińska to aktorka teatralna i filmowa. Widzom najbardziej jej znana z ról w takich hitowych produkcjach jak "Ranczo", "Ojciec Mateusz", "Nigdy w życiu" czy "Daleko od noszy". Od 1986 roku aktorka jest także związana z Teatrem Dramatycznym im. Jerzego Szaniewskiego w Płocku. To właśnie do roli na tej scenie przeszła ogromną metamorfozę.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Grażyna Zielińska to aktorka doskonale znana widzom. Artystka jest absolwentką wrocławskiej filii PWST w Krakowie. Debiut na wielkim ekranie zaliczyła już w 1986 roku. Później wystąpiła w takich produkcjach jak "Pieniądze to nie wszystko", "Na dobre i na złe" czy "Pornografia". Co ciekawe, największe sukcesy zaczęła osiągać, dopiero kiedy skończyła 40 lat. - Gdy sobie odpuściłam. Paradoksalnie, im byłam grubsza, tym więcej otrzymywałam propozycji. Popularność cieszy, ale nie popadam w gwiazdorstwo. Woda sodowa nie uderza mi do głowy. Równie ważna jak praca a właściwie najważniejsza jest rodzina, dom, przyjaciele. — mówiła aktorka w wywiadzie dla "Życia na gorąco".
W 1986 roku aktorka dołączyła do zespołu Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniewskiego w Płocku. To właśnie do roli na tej scenie przeszła odważną metamorfozę.
Grażyna Zielińska opublikowała niedawno zdjęcie w mediach społecznościowych, które zaskoczyło internautów. Przedstawia ono aktorkę podczas premiery spektaklu "Miarka sza miarkę", w którym Zielińska zagrała jedną z głównych ról. Artystka na scenie występuje w obszernej, czarnej sukni balowej i jest...kompletnie łysa! W komentarzach pojawiło się mnóstwo słów zachwytu:
Zjawiskowo
Jak zawsze profesjonalna. Brawa na stojąco!
Wow, niesamowicie.