Pranie pościeli jest obowiązkowe. Niezależnie, czy pierzemy jedynie poszwy na kołdrę, czy wypełnienie, liczy się odpowiednia temperatura, która zabija ewentualne zarazki. Nie tylko to się liczy, bowiem kołdra z czasem, w którym jej używamy, bywa, że zmniejsza swoją objętość. Staje się bardziej "zbita", a jej wypełnienie może migrować po całej, zaszytej przestrzeni. Co więc zrobić, aby tego uniknąć i sprawić, że pranie nie zniszczy jej jeszcze bardziej? Podpowiadamy, jak zachować dobry wygląd kołdry na długo.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl
Minimalny czas, w którym pościel powinna zostać zmieniona na czystą, to dwa do trzech tygodni. Po tym czasie, bakterie, które się wytwarzają, oraz roztocza, mogą na dobre zasiedlić materiał, w którym usypiamy. Jeśli posiadamy zwierzęta, śpią z nami dzieci, lub pocimy się często np. latem, to zmiana pościeli raz na tydzień lub maksymalnie dwa, powinna być obowiązkowa.
Kluczowym sposobem, który trzeba zapamiętać, jest ustawienie odpowiedniej temperatury prania. Pranie kołdry powinno odbywać się w temperaturze 60 stopni (chyba że metka wskazuje inaczej), a po praniu powinno nastąpić lekkie odwirowanie. Jeśli kołdra jest przybrudzona i chcemy ją "odświeżyć", wystarczy ustawienie temperatury 40 stopni. Przed praniem koniecznie zdejmij poszewkę! Ją możesz wyprać wraz z ubraniami. Jeśli chcesz, aby twoja kołdra pozostała puchata i śnieżnobiała, dodaj odrobinę octu do przegrody na płyn do płukania. Najlepiej używać płynu, zamiast proszku. Co najważniejsze, istnieje łatwy trik, aby kołdra zachowała swoją "puchatość". Do prania dodaj płaską łyżkę sody oczyszczonej.
Pamiętaj, że te triki sprawdzą się przede wszystkim w przypadku kołdry z wypełnieniem syntetycznym.