Chciała być modna i zrobiła laminację brwi. "Wyglądam jak Jaś Fasola z dwoma ślimakami na czole"

Laminacja brwi to bardzo modny zabieg kosmetyczny, który polega na zmianie kształtu i kierunku wzrostu włosa za pomocą kwasu tioglikolowego. Wykonany źle może jednak skutkować opłakanym efektem. Przekonała się o tym Sarah Donnelly.

Laminacja brwi – co to za zabieg?

Laminowanie brwi to ostatnio bardzo popularny zabieg. W założeniach daje on naturalny efekt i pozwala ujarzmić włosy, nadać im pożądany przez nas kształt. Trzeba jednak wiedzieć, że zabieg ten wymaga precyzji podczas jego wykonania oraz przede wszystkim wiedzy kosmetologa, który go wykonuje. Inaczej skutki mogą być opłakane.

Niezadowolona z zabiegu laminacji brwi jest tiktokerka Sarah Donnelly.

Miało być modnie, wyszło… komicznie

Sarah Donnelly opublikowała na TikToku przezabawny film, na którym z dystansem pokazała efekty laminacji brwi. Dziewczyna podpisała nagranie:

Starałam się nadążyć za dziećmi, więc zalaminowałam brwi i tak się stało

Kobieta ma dużo poczucia humoru i zdaje się szczególnie nie przejmować tym, jak wygląda.

Właśnie zalaminowałam brwi. Nie mogę przestać się z nich śmiać. Wyglądam śmiesznie. Jesteś gotowy?

- zapytała.

Wyglądam jak Jaś Fasola z dwoma ślimakami na czole

- odpowiedziała w jednym z komentarzy.

Zobacz wideo Brwi na mydło. Instrukcja krok po kroku

Na wideo widzimy na początku tylko część twarzy tiktokerki. Dopiero pod koniec nagrania dziewczyna pokazuje efekt laminacji. Ma gęste, krzaczaste brwi. Wideo spodobało się ponad 88 000 osób, wielu użytkowników TikToka postanowiło też skomentować nagranie.

Czy jesteś tatą Jima z American Pie?
Jak Jaś Fasola!

- komentowali internauci. Inni pocieszali:

Niedługo ten efekt minie. Będą wyglądać lepiej
Za kilka dni będą wyglądać epicko… Laminowanie jest najlepszym rozwiązaniem. Zaufaj
Daj brwiom kilka dni, aż odcień trochę wyblaknie, a potem gwarantuję, że je pokochasz
Więcej o: