Agata Biernat od zawsze podkreślała, że podróże to jedna z jej pasji. Obok sportu, to jej wielkie hobby. Regularnie gdzieś wyjeżdża. Tym razem postanowiła odwiedzić Tunezję. W słonecznym kraju spędzała urlop wraz z partnerem. Ich plan pokrzyżowała jednak choroba modelki.
Dziewczyna trafiła do szpitala w Tunecji. Jak powiedziała swoim fanom na InstaStories:
Tego się nie spodziewałam.
Agata Biernat w tunezyjskim szpitalu Instagram, @biernatagata
Dziewczyna miała spędzić wakacje w towarzystwie partnera Adriana, jednak w tej chwili przebywa w szpitalu.
Wczoraj wieczorem dostałam gorączki i takich dreszczy, że skończyło się pod kroplówką. Tego się nie spodziewałam. Tym sposobem trafiłam do tunezyjskiego szpitala, razem z Adrianem, który dzielnie mnie tu pilnuje. Taka niedziela na urlopie
- wyjaśniała modelka w mediach społecznościowych.
Dziewczyna wciąż czeka na wyniki badań. Czuje się jednak na tyle dobrze, że relacjonuje swój pobyt w szpitalu w mediach społecznościwych. Opublikowała między innymi zdjęcie śniadania, które dostała w szpitalu. Było ono imponujące. Modelka jednak skusiła się tylko na kawę, ponieważ nie miała apetytu.
Agata Biernat zostanie w szpitalu na pewno do poniedziałku włącznie. Życzymy jej dużo zdrowia!