Możliwe zmiany w świadczeniach. Czy wdowy mogą liczyć na drugą emeryturę?

Obecnie wdowa dostaje jedno świadczenie: swoje albo zmarłego małżonka. Wkrótce może się to jednak zmienić. W maju Lewica złożyła projekt, zgodnie z którym wdowy mogłyby pobierać dwa świadczenia. Projekt utknął w tzw. Zamrażarce, ale politycy się nie poddają.

Obecnie wdowa lub wdowiec ma prawo do jednego świadczenia: albo swojej emerytury, albo renty rodzinnej. Lewica pracuje jednak nad zmianą tego prawa.  Zgłosiła projekt, zgodnie z którym wdowy mogłyby pobierać dwa świadczenia: własną emeryturę i emeryturę zmarłego małżonka. Chociaż utknął on na razie w tzw. "zamrażarce", Lewica ma już inny pomysł.  

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl

Zobacz wideo Turek: Od wybuchu wojny w Polsce ceny najmu mieszkań wzrosły o ok. 20-30 proc.

Aktualne zasady renty rodzinnej. Kto ma do niej prawo? 

Renta rodzinna to tylko 85 proc. emerytury małżonka. Aktualnie wdowy i wdowce mają do wyboru albo to świadczenie, albo pobieranie własnej emerytury. Muszą jednak spełniać pewne warunki. Renta rodzinna przysługuje wdowie lub wdowcowi, którzy do dnia śmierci pozostawali we wspólności małżeńskiej, jeżeli: 

  • w chwili śmierci małżonka mieli skończone 50 lat lub byli niezdolni do pracy; albo 
  • wychowują co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku, które nie ukończyło 16 lat, a jeśli uczy się w szkole – 18 lat; 
  • sprawują pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy i do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej; 
  • ukończyli 50 lat lub stali się niezdolni do pracy już po śmierci współmałżonka, lecz nie później niż 5 lat od jego śmierci albo od zaprzestania wychowywania dzieci. 

Czy wdowy mogą liczyć na dodatkowe pieniądze? Lewica podaje nowe informacje

Lewica w maju złożyła projekt, zgodnie z którym wdowy mogłyby pobierać dwa świadczenia: własną emeryturę i emeryturę zmarłego małżonka. Jedno świadczenie byłoby wypłacane w pełnej wysokości, a drugie w 25 proc. – Proponujemy, żeby można było wybrać tę opcję, która daje większy przychód: wdowa może albo zachować swoją emeryturę, a do tego uzyskać dodatek 25% renty po mężu, albo wybrać rentę po mężu i dodać 25% swojej emerytury. – czytamy w oficjalnym komunikacie Lewicy.  

Jak teraz wygląda sytuacja? – Projekt utknął w "zamrażarce" u pani marszałek, ale mamy inną możliwość, żeby zrobić z tego projekt obywatelski. Z czego skorzystamy – powiedział Onetowi Arkadiusz Iwaniak, poseł Lewicy, który koordynuje prace nad tym projektem. 

Więcej o: