W marcu tego roku Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel poinformowali o swoim rozstaniu po 17 latach razem. Owocem ich związku jest dwójka dzieci: Helena i Adam. Rodzina Hakiel chętnie dzieliła się szczęściem w mediach społecznościowych i sprawiała wrażenie niemalże idealnej. - Podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie, prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować - napisali.
Po tym oświadczeniu pojawiły się plotki, że przyczyną rozpadu związku miał być romans gwiazdy "M jak miłość" z Maciejem Kurzajewskim. Choć przez wiele miesięcy sami zainteresowani nie komentowali tych doniesień, niedawno zdecydowali się na to, by ujawnić swój związek.
Wiadomość o tym, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski są parą, poruszyła wiele osób. Tuż po swoim wyznaniu prezenterzy połączyli się ze studiem programu "Pytanie na śniadanie" i opowiedzieli o łączącym ich uczuciu. Mimo że para mogła liczyć na gratulacje oraz słowa wsparcia od znajomych z branży i niektórych fanów, to w komentarzach na profilu aktorki zaczęły pojawiać się również nieprzychylne komentarze.
Do grona sceptyków dołączył prezes katolickiego Centrum Życia i Rodziny Paweł Ozdoba. Mężczyzna skomentował związek prezenterów na łamach katolickiego czasopisma "Dobry Tydzień".
Pani Cichopek publicznie zadeklarowała życie w nowym związku i opuszczenie małżonka. Takiej postawy nie można pochwalać, trzeba ją zdecydowanie skrytykować i pokazać, że ta droga prowadzi donikąd. Skoro małżeństwo przeżywa kryzys, to trzeba je naprawić, być może właśnie pojechać do Ziemi Świętej, tylko nie z nowym partnerem, a z mężem. I tam poprosić o łaski, by małżeństwo odżyło
- powiedział Paweł Ozdoba.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.