Poszkodowane osoby dzielą się swoimi historiami między innymi na forach oraz na grupach w mediach społecznościowych. Wynika z nich, że ofiarami oszustów są najczęściej nowi użytkownicy popularnych platform sprzedażowych. Nie jest to jednak reguła. Zdarza się, że oszuści wysyłają wiadomości także do stałych użytkowników.
O swoich doświadczeniach napisała też ekoedukatorka Paulina Górska. Influencerka opublikowała zdjęcie wiadomości, którą otrzymała niedługo po tym, gdy wystawiła sweter na sprzedaż.
Okazało się, że nie jest to wiadomość wygenerowana przez Vinted, lecz przez oszusta, który w ten sposób chciał wyłudzić jej dane. Na relację Górskiej odpowiedziała jedna z jej obserwatorek. Kobieta niedawno pomogła mamie założyć konto na platformie Vinted i wystawić rzeczy na sprzedaż. - Po kilku minutach miała już kilka prób wyłudzenia danych. Tak samo wyłudzają też maile - zdradziła.
Oszuści na Vinted i OLX nadal aktywni Instagram.com//Eko Paulina Górska
Warto zachować ostrożność
Jak więc uchronić się przed oszustami, jeśli korzystamy z popularnych platform internetowych? - Naszym użytkownikom zalecamy, aby byli ostrożni i nie udostępniali żadnych danych osobowych (numer telefonu, adres e-mail, paypal, dane karty kredytowej i dane bankowe) innym członkom oraz aby ich hasła były unikatowe i bezpieczne. Co najważniejsze, zdecydowanie rekomendujemy, aby wszelką korespondencję i komunikację prowadzić za pośrednictwem platformy Vinted, a także transakcji dokonywać w ramach platformy, nie poza nią. Kupowanie, sprzedawanie i płacenie za pomocą naszej platformy zapewnia dodatkowe zabezpieczenia, w tym m.in. szyfrowane płatności - powiedziała w rozmowie z serwisem Styl.pl. Communication & PR Manager Vinted w Polsce, Magdalena Szlaz.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.
