Żydowska sztuka sepulkralna, którą można dostrzec na cmentarzach, pochodzi ze starożytności. Obrazuje losy wielu kultur i mimo zmian dokonywanych w kolejnych pokoleniach, wciąż pełni funkcje artystyczne. Okazuje się, że tworzenie nagrobków i wykorzystywanie kamieni to zwyczaj pełen wielu symboli, które mają ogromne znaczenie w pochówku zmarłych.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nagrobki w judaizmie od zawsze powinny spełniać dwie funkcje. Pierwszą jest zabezpieczenie miejsca spoczynku zmarłego, a drugą jego odpowiednie oznaczenie. Na przestrzeni lat pomniki ulegały modyfikacjom, jednak sztuka ich tworzenia korzeniami sięga starożytności. Na początku były to duże stosy kamieni, później bielone kamienie i monumentalne grobowce. Macewy, czyli żydowskie stele nagrobne, są wyrazem czci i pamięci dla zmarłego. Ludzie, którzy odwiedzają zmarłych, nie przynoszą na grób kwiatów lub świec, tak jak ma to miejsce w tradycji chrześcijańskiej. Zamiast tego układają małe kamyczki, które są bardzo istotnym symbolem wywodzącym się z dawnych czasów, gdy Żydzi zamieszkiwali odludne i pustynne tereny. Kamień jest trwałym materiałem, dlatego położony w miejscu pochówku zabezpieczał go przed dzikimi zwierzętami. Taka ochrona postrzegana jest jako wyraz szacunku dla zmarłego. To również symbol budulca, który wykorzystany został do budowy Świątyni Jerozolimskiej.
Żydzi mają obowiązek co najmniej raz w roku odwiedzać groby — w jorcajt, czyli rocznicę śmierci zmarłego lub 15. dnia miesiąca księżycowego Adar, w święto Purim. Cmentarze żydowskie znacznie różnią się od chrześcijańskich, ponieważ oprócz zmarłych chowa się w ziemi również zużyte święte księgi. Są też wydzielone strefy męskie, żeńskie i dziecięce. Zazwyczaj osoby sprawujące za życia czynności kultowe chowane są obok siebie. Podczas wizyty w miejscu pochówku mężczyźni powinni mieć odpowiednie nakrycie głowy, by okazać zmarłym szacunek.