Wojciech Modest Amaro wycofał się z medialnego życia. Przyczyną było jego nawrócenie. Po pierwszej spowiedzi słynny restaurator zdecydował się na radykalne korki. Zrezygnował między innymi z prowadzenia "Piekielnej kuchni".
- Byłem innym człowiekiem, skupionym głównie na swoim sukcesie. Podniesienie głowy i rozejrzenie się wokół niewiele mnie interesowało. Byłem pracoholikiem obsesyjnie skupionym na dążeniu do perfekcji. Z kimś takim ciężko się rozmawia. Nawróciłem się, a wiara pozwala mi lepiej rozumieć sens mojego życia i dostrzec innych ludzi - powiedział w rozmowie z Angeliką Swobodą z weekend.gazeta.pl.
Niedawno restaurator oraz jego żona Agnieszka wystąpili w programie "Uwaga!" TVN. Para dała świadectwo wiary, a także wpuściła kamery do swojej prywatnej kapliczki. Jak podkreślili, dzięki temu rozwiązaniu, mogą odwiedzać ją nawet w środku nocy. Poza tym co tydzień zapraszają do niej wiernych.
Wojciech Modest Amaro pokazał swoją prywatną kaplicę Uwaga TVN
Wojciech Modest Amaro pokazał swoją prywatną kaplicę Uwaga TVN
Wojciech Modest Amaro przy okazji dał świadectwo swojej wiary. Jak wyznał, przed nawróceniem nie czuł się szczęśliwy.
Wcześniej pojawiła się pustka. Człowiek kładzie głowę na poduszkę i czuje jakiś rodzaj niespełnienia, brak radości, brak szczęścia. To 40-letnie życie nie przyniosło mi odpowiedniego wypełnienia, radości. Poznanie żywej relacji z Bogiem poprzez słowo i eucharystię zmieniło mnie jako człowieka. Przestałem być egoistyczny, przestałem zaopatrywać się tylko w obsesyjny perfekcjonizm mojej pracy i inne elementy
- powiedział.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.