Joanna Racewicz od lat aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Na swoich kanałach często dzieli się z fanami przemyśleniami na temat różnych problemów społecznych i sytuacji w naszym kraju. Jej profil na Instagramie obserwuje już ponad 105 tysięcy osób. Niedawno dziennikarka na InstaStory zabrała głos w sprawie inflacji. Warto wspomnieć, że według danych GUS wynosi ona obecnie aż 17,2 procent. Co ciekawe, Racewicz zauważa pozytywne skutki tej sytuacji.
W związku z obchodami Wszystkich Świętych groby są zasypywane zazwyczaj dużą liczbą kwiatów i zniczy. Nie jest to coś, co podoba się dziennikarce.
Chcę powiedzieć dzisiaj, że jakoś przewrotnie cieszę się z drożyzny w przycmentarnych sklepach, wiecie? Bo to może sprawi, że nie będziemy szaleć z plastikozą, zniczozą i tego typu śmieciozą. Przyznam uczciwie, że jest to moja opinia i można się z nią nie zgadzać
- powiedziała Racewicz.
Jestem głęboko przekonana, że im ten cały nasz święty, nie, wszystkoświętowy blichtr kompletnie na nic. Że więcej w tym ścigania się, kto postawi więcej niż faktycznej pamięci. Może kogoś ranię, ale to moje zdanie i ja się z nim zgadzam
- dodała dziennikarka.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.