Pojęcie szafy kapsułowej brzmi nowocześnie, ale tak naprawdę to koncepcja jeszcze z lat 70. Ma ona mnóstwo zalet i zastosowań, będzie dobrym rozwiązaniem zarówno dla osób, które mają wyrobiony gust, jak również tych, które kompletnie nie wiedzą, jak dobierać stylizacje ze smakiem.
W ten sposób nie ulegamy trendom, a jednak zawsze zachowujemy szyk i styl. Dzięki niej codzienne dobieranie stylizacji będzie niezwykle łatwe i szybkie, a efekt może być olśniewający. Oszczędzamy czas, pieniądze, ale zaprowadzamy też porządek, bo mniejsza ilość ubrań, a także składanie ich w określony sposób, gwarantują zachowanie ładu bez większego wysiłku. Szafa kapsułowa nie jest propozycją dla każdego. Mało tu ekstrawagancji i modowych eksperymentów, stawia na stonowane i klasyczne kroje i kolory. Zatem przede wszystkim koncepcja ta spodoba się modowym minimalistkom hołdującym elegancji. Jak ją stworzyć?
Jedną z podstawowych zasad jest zachowanie neutralnej tonacji, bo dzięki temu z łatwością zestawimy ze sobą kolory. Beże, biel, granat, czerń, szarość po prostu zawsze ze sobą współgrają. A jeśli chcemy dodać mocniejszego akcentu, to warto postawić na czerwień, która również dobrze komponuje się z tymi kolorami. Drugą zasadą jest stawianie na jakość, ponieważ w przypadku szafy kapsułowej liczy się też długotrwałość ubrań. Po trzecie wybieramy fasony, w których wiemy, że wyglądamy po prostu dobrze. Przykładem jest szmizjerka, która pasuje do wielu typów sylwetek, ponieważ ładnie podkreśla talię. Samoświadomość swoich walorów dodaje pewności siebie w codziennych wyborach stylizacji. Jesienią dobieramy eleganckie swetry w odcieniach bieli i szarości lub w marynarskie pasy, klasyczne karmelowe lub czarne płaszcze i dzianinowe sukienki w wymienionych kolorach. Zawsze sprawdzą się czarne spodnie i jeansy, czarne, brązowe prostolinijne botki i kozaki.
Prawdopodobnie każda osoba posiada już na starcie rzeczy, które warto zachować. Czasami są przysłonięte innymi i dlatego o nich zapominamy. Przede wszystkim nie ma co się oszukiwać, że rzecz, której nie założyliśmy od roku, będzie rzeczywiście przydatna. W porządkowaniu garderoby pewna radykalność będzie przydatna. Możemy zrobić wyprzedaż na Vinted lub po prostu oddać je potrzebującym. Tak czy siak, nienoszone ubrania po prostu zagracają szafę. Przymierzając swoje ubrania, możemy określić, w czym wyglądamy dobrze albo przypomnieć sobie, czy ktoś nas skomplementował. Dalej warto stworzyć pewną makietę stylu, który chcemy osiągnąć, przejrzeć Pinteresta lub profile blogerek modowych.
Na koniec należy wymarzoną garderobę odpowiednio zorganizować. Koszule, sukienki wieszamy na wieszakach, by uniknąć zagnieceń, a swetry układamy zwinięte w szufladach. Koszulki i spodnie możemy za to ułożyć w pojemnikach w szafie, przez co łatwo będzie je wyciągnąć. Ograniczamy ilość rzeczy, bo nasza szafa kapsułowa powinna być "przejrzysta". Po jej otworzeniu z miejsca widzimy dzisiejszą stylizację.
Efekt finalny cieszy oko!
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl