Rozdzielone bliźniaczki przez lata żyły na różnych kontynentach. Pierwsze spotkanie nie było łatwe

Mają identyczne twarze i bardzo różne życie. Bliźniaczki Isabella Solimene i Ha Nguyen, które rozdzielono po narodzinach, poznały się, dopiero gdy miały po 13 lat. Przez większość czasu żyły na różnych kontynentach i przez wiele lat nie miały pojęcia o swoim istnieniu.

Isabella Solimene i Ha Nguyen to wietnamskie bliźniaczki, które rozdzielono tuż po narodzinach. Matki dziewczynek nie było stać na ich utrzymanie. Z tego względu podjęła decyzję o oddaniu dzieci — Isabella trafiła do sierocińca, skąd później adoptowała ją rodzina z Chicago, a Ha Nguyen powierzono na wychowanie ciotce (siostrze matki dziewczynek), mieszkającej w małej wiosce w Wietnamie.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Anna Kournikova i Enrique Iglesias pokazali bliźniaki. Lucy i Nicholas są już naprawdę duzi

Rozdzielenie bliźniaczek i adopcja. Ha Nguyen i Isabella Solimene wychowywały się na różnych kontynentach

Isabella Solimene i Ha Nguyen przyszły na świat w 1998 roku. Gdy matka dziewczynek zdała sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie ich wykarmić ze względu na brak środków, podjęła decyzję o oddaniu ich do adopcji. Podczas gdy Ha Nguyen była wychowywana przez ciotkę i jej partnera, Isabella Solimene czekała w sierocińcu na adopcję aż cztery lata. W końcu adoptowała ją rodzina z Chicago, która od dłuższego czasu marzyła o powiększeniu rodziny. Para po przylocie do Wietnamu i odwiedzeniu domu dziecka zdecydowała się na zapewnienie domu dziewczynce, która od tamtej pory miała wychowywać się wraz z piątką adopcyjnego rodzeństwa.

Isabella Solimene i Ha Nguyen przez wiele lat nie miały pojęcia o swoim istnieniu

Kiedy dziewczynki nieco podrosły, powiedziano im, że każda z nich ma siostrę bliźniaczkę. Choć Ha Nguyen wiedziała, że jej siostra trafiła do adopcji do Ameryki, przez długi czas była przekonana, że nigdy nie uda jej się z nią spotkać. Rodzina dziewczynki żyła skromnie, w położonej w górach wiosce z ograniczonym dostępem do elektryczności. Brakowało im środków na szukanie siostry Ha Nguyen. Isabelli Solimene niczego z kolei nie brakowało. Dorastała w Ameryce w ciekawości, jak wygląda jej siostra bliźniaczka. Adopcyjna mama dziewczynki przeczytała wiele opracowań dotyczących więzi, jakie łączą bliźnięta, w związku z czym po kilku latach podjęła decyzję o odszukaniu Ha Nguyen, by obie siostry mogły się poznać. 

Pierwsze spotkanie bliźniaczek nie należało do łatwych. Mimo to łącząca dziewczynki więź pomogła im znaleźć wspólną drogę

Kiedy matce Isabelli udało się odnaleźć rodzinę Ha Nguyen, był 2008 rok. Kobieta przyleciała z wizytą do Wietnamu i pokazała dziewczynce nagrania z siostrą, na których uprawiała sport. Gdy zaproponowała jej wyjazd do Ameryki i poznanie Isabelli, ta odmówiła. Nie miała pewności, że matka Isabelli nie kłamie, dlatego chciała najpierw poznać siostrę osobiście. Decyzja o przylocie Isabelli do Wietnamu nie była łatwa, więc dziewczynki spotkały się dopiero w 2011 roku na lotnisku. Już na samym początku zdały sobie sprawę z bariery kulturowej i językowej, jednak mimo to zdecydowały się na utrzymanie kontaktu. W 2016 r. Ha Nguyen zdecydowała się ukończyć szkołę średnią w Chicago. Od tamtej pory siostry stały się nierozłączne, a od 2018 r. studiowały razem na tym samym uniwersytecie.

Więcej o: